Dzień po finale Speedway of Nations poinformowano, że menadżer reprezentacji Danii Hans Nielsen jest zakażony koronawirusem. Przypomnijmy, że w parku maszyn zastępował go Henrik Moller. "Spędzę teraz 10-14 dni w lubelskim hotelu i mam nadzieję, że szybko wyzdrowieję" - pisał wtedy Nielsen na Facebooku.
Teraz legendarny żużlowiec przekazał dobre wieści o swoim stanie zdrowia. Aktualnie Nielsen przebywa w hotelu znajdującym się w okolicy szpitala. Jego rokowania są dobre.
"Poszedłem do szpitala, żeby wszystko sprawdzić i lekarze wydawali się całkiem szczęśliwi. Jeśli sytuacja dalej będzie się tak rozwijać, w środę polecę do domu" - przekazał Duńczyk za pośrednictwem mediów społecznościowych.
ZOBACZ WIDEO Żużel. Prezes Falubazu odsłania kulisy rozmów z Martinem Vaculikiem
"Dwa razy dziennie lekarze mnie badają, nadal mam lekką gorączkę. Lekarze i pielęgniarki byli bardzo pomocni. Niesamowite, co potrafi zrobić autograf i zdjęcie w moim byłym domowym klubie. Czekam na środę" - zakończył 4-krotny mistrz świata.
Oprócz niego pozytywny wynik testu na koronawirusa uzyskali także Leon Madsen, Marcus Birkemose, Mads Hansen oraz ojciec Birkemose - Alex. Henrik Moller i Anders Thomsen czekają natomiast na wyniki badań.
Czytaj także:
- Po bandzie: Prezesi są od walki na łokcie, nie od jednoczenia się [FELIETON]
- Transfery. Wilki Krosno straciły lidera, ale zyskały zawodnika z PGE Ekstraligi