Żużel. Orzeł - Polonia. Wyrównany mecz bez zwycięzcy. Polonia niemalże pewna utrzymania [RELACJA]

WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Na zdjęciu: David Bellego (kask czerwony)
WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Na zdjęciu: David Bellego (kask czerwony)

W piątek odbyło się zaległe spotkanie 13. kolejki 1. ligi żużlowej. Po bardzo wyrównanym pojedynku Orzeł Łódź podzielił się punktami z Abramczyk Polonią Bydgoszcz (45:45).

Nieoczekiwanie od samego początku żużlowcy Abramczyk Polonii Bydgoszcz stawiali bardzo twardy opór, w czym wydatnie pomógł bieg juniorski. Fatalny upadek na trasie zaliczył Aleksander Grygolec, natomiast w powtórce kłopoty z motocyklem miał Piotr Pióro, dzięki czemu goście wyszli na prowadzenie w meczu.

W innych biegach bydgoszczanie starali się przywozić przynajmniej remisy. Czasem przyjezdnym pomagało szczęście jak choćby w gonitwie numer 7. Jadący na trzeciej pozycji David Bellego wykorzystał fakt, iż defektujący Rohan Tungate zablokował Norberta Kościucha, przez co Francuz przeskoczył o dwie pozycje.

Przez dwie serie więcej do powiedzenia miała Polonia. Orzeł Łódź dobrze jednak pojechał w biegach 8-10. Wspomniana para Tungate - Kościuch na trasie wywalczyła zwycięstwo 4:2, a następnie Marcin Nowak wraz z Danielem Jeleniewskim wygrali podwójnie z Bellego i Tomaszem Orwatem, co pozwoliło gospodarzom po raz pierwszy w spotkaniu wyjść na prowadzenie (31:29).

Jeszcze raz szczęście uśmiechnęło się do podopiecznych Jerzego Kanclerza w 12. wyścigu. Łodzianie prowadzili w nim 4:2, lecz upadek zaliczył Piotr Pióro. W powtórce Grzegorz Zengota uporał się z Jeleniewskim, a Nikodem Bartoch dowiózł punkt, dlatego na tablicy znów zagościł remis.

Chwilę później gospodarze raz jeszcze wygrali stosunkiem 5:1, znacząco zbliżając się do zgarnięcia nie tylko zwycięstwa, ale i bonusa. Po remisowym pierwszym biegu nominowanym, Bellego wraz z Zengotą nieoczekiwanie podwójnie pokonali jednak zawodników Orła, finalnie wyszarpując remis.

Dzięki temu bydgoszczanie są już bardzo blisko pozostania na zapleczu PGE Ekstraligi, gdyż tylko domowa wygrana Lokomotivu Daugavpils za trzy punkty w starciu z Orłem oraz porażka Polonii na swoim torze przeciwko Arged Malesa TŻ Ostrovii sprawi, że Łotysze awansują na przedostatnie miejsce w tabeli.

Punktacja:

Orzeł Łódź - 45 pkt.

9.
Norbert Kościuch - 7+1 (3,2,1,1*,0)
10. Rohan Tungate - 11+2 (2,1*,3,2*,3)
11. Daniel Jeleniewski - 8 (0,3,3,2,0)
12. Marcin Nowak - 7+1 (3,0,2*,2)
13. Aleksandr Łoktajew - 11+1 (2*,2,3,3,1)
14. Aleksander Grygolec - 0 (w,-,ns)
15. Piotr Pióro - 1 (1,0,w)
16. Mateusz Dul - 0 (0)

Abramczyk Polonia Bydgoszcz - 45 pkt.

1. Kai Huckenbeck - 7 (2,1,2,0,2)
2. Grzegorz Zengota - 8+1 (0,3,0,3,2*)
3. Dawid Lampart - 3+2 (1*,1*,1,0,-)
4. Dimitri Berge - 0 (-,-,-,-)
5. David Bellego - 9 (1,3,1,1,3)
6. Tomasz Orwat - 4 (3,1,0)
7. Nikodem Bartoch - 3+1 (2*,0,1)
8. Andreas Lyager - 11+1 (3,2,2,3,1*)

Bieg po biegu:
1. (58,75) Kościuch, Huckenbeck, Lampart, Jeleniewski - 3:3 - (3:3)
2. (59,20) Orwat, Bartoch, Pióro, Grygolec (w) - 1:5 - (4:8)
3. (58,81) Nowak, Łoktajew, Bellego, Zengota - 5:1 - (9:9)
4. (58,62) Lyager, Tungate, Orwat, Dul - 2:4 - (11:13)
5. (59,17) Jeleniewski, Lyager, Lampart, Nowak - 3:3 - (14:16)
6. (59,33) Zengota, Łoktajew, Huckenbeck, Pióro - 2:4 - (16:20)
7. (59,58) Bellego, Kościuch, Tungate, Bartoch - 3:3 - (19:23)
8. (59,05) Łoktajew, Lyager, Lampart, Grygolec - 3:3 - (22:26)
9. (59,09) Tungate, Huckenbeck, Kościuch, Zengota - 4:2 - (26:28)
10. (59,37) Jeleniewski, Nowak, Bellego, Orwat - 5:1 - (31:29)
11. (58,87) Lyager, Nowak, Kościuch, Huckenbeck - 3:3 - (34:32)
12. (59,49) Zengota, Jeleniewski, Bartoch, Pióro (w) - 2:4 - (36:36)
13. (59,56) Łoktajew, Tungate, Bellego, Lampart - 5:1 - (41:37)
14. (58,75) Tungate, Huckenbeck, Lyager, Kościuch - 3:3 - (44:40)
15. (59,47) Bellego, Zengota, Łoktajew, Jeleniewski - 1:5 - (45:45)

Sędzia: Michał Sasień

Czytaj także:
Żużel. W Toruniu ostatnie Grand Prix legendarnego sędziego! Krister Gardell odejdzie jako rekordzista [WYWIAD]
Żużel. Bartosz Zmarzlik może przejść do historii. Nie dokonał tego żaden Polak

ZOBACZ WIDEO Kołodziejowi trudno dopuścić myśl, że mógłby zmienić klub. Dworakowski jak leszczyński tata

Źródło artykułu: