Żużel. Perfekcyjna kolejka sędziów! Artur Kuśmierz zachował zimną krew po upadku Jacka Holdera [RANKING]

WP SportoweFakty / Tomasz Rosochacki / Na zdjęciu: Jack Holder na prowadzeniu
WP SportoweFakty / Tomasz Rosochacki / Na zdjęciu: Jack Holder na prowadzeniu

W 12. kolejce PGE Ekstraligi sędziowie nie mieli do podjęcia wielu trudnych decyzji. Jeśli była już jednak taka potrzeba, to były one prawidłowe. Na wyróżnienie zasłużył zwłaszcza Artur Kuśmierz, który zachował się wzorowo po upadku Jacka Holdera.

Fogo Unia Leszno - PGG ROW Rybnik. Mecz prowadził Michał Sasień. - Jedyną sytuacją do oceny był tak naprawdę upadek w wyścigu ósmym, kiedy podniosło Roberta Lamberta. Żużlowiec gości spowodował upadek Piotra Pawlickiego i został słusznie wykluczony. To była wystarczająca kara. Żółta kartka byłaby w tym przypadku przesadą. Poza tym w tym spotkaniu działo się niewiele - komentuje szef sędziów Leszek Demski. OCENA: 6.

Motor Lublin - Eltrox Włókniarz Częstochowa. Mecz prowadził Krzysztof Meyze. - Zawodnicy byli wyjątkowo spokojni na starcie, więc pod tym względem sędzia nie miał wiele pracy. Jedyna kontrowersja to bieg ósmy, kiedy w pierwszym łuku przewrócił się Wiktor Lampart. Sędzia go wykluczył, choć niektórzy domagali się powtórki w pełnym składzie. Arbiter podjął jednak dobrą decyzję, bo żużlowiec gości przewrócił się sam w wyniku własnego błędu. Gdyby go nie popełnił, mógłby spokojnie kontynuować jazdę. Plus dla sędziego także za szybkie tempo prowadzenia spotkania. W Lublinie padało, więc było ono jak najbardziej uzasadnione - podkreśla Demski. OCENA: 6.

Moje Bermudy Stal Gorzów - RM Solar Falubaz Zielona Góra. Mecz prowadził Artur Kuśmierz. - W tym przypadku również mieliśmy szybkie tempo rozgrywania meczu. W Gorzowie padało, więc sędzia zrezygnował z kosmetyki toru i dzięki temu udało nam się dojechać spotkanie do końca. To była bardzo dobra decyzja. A jeśli chodzi o wydarzenia na torze, to warto zwrócić uwagę na bieg siódmy, w którym pociągnęło Mateusza Tondera. Junior Falubazu przeszkodził swojemu koledze z zespołu i otrzymał ostrzeżenie. Ta interpretacja była prawidłowa. Pochwała należy się także za bieg 14, kiedy upadł Jack Holder. Sędzia długo zwlekał z przerwaniem wyścigu. Pierwszy zawodnik był już na linii start - meta, a Australijczyk jeszcze na torze. Arbiter zachował jednak zimną krew. To była wzorowa postawa - podsumowuje Demski. OCENA: 6.

Ranking sędziów PGE Ekstraligi 2020:

MiejsceSędziaMeczeŚrednia not
1. Paweł Słupski 7 5,71
2. Krzysztof Meyze 12 5,58
3. Piotr Lis 8 5,56
4. Michał Sasień 8 5,56
5. Artur Kuśmierz 7 4,71
6. Remigiusz Substyk 5 4,60

SKALA OCEN
6 - fenomenalnie
5 - bardzo dobrze
4 - dobrze
3 - przeciętnie
2 - słabo
1 - kompromitacja

CZYTAJ WIĘCEJ:
Milik i Łogaczow na dłużej w ROW-ie Rybnik
Sajfutdinow samodzielnym liderem. Świetna passa Thomsena [RANKING]

ZOBACZ WIDEO Żużel. Lwy wróciły do gry o play-offy. Zobacz skrót meczu Motor Lublin - Eltrox Włókniarz Częstochowa

Źródło artykułu: