PLUSY
Gwiazdorski skład. Ostatni raz eWinner 1. Liga tak wyraźnego faworyta jakim obecnie jest eWinner Apator Toruń miała chyba w 2017 roku. Wtedy skład naszpikowany mocnymi nazwiskami skonstruowała Unia Tarnów. Trochę słabiej może wygląda w przypadku torunian formacja juniorska, ale za wcześnie, aby zacząć ją przekreślać. Tym bardziej, że konkurencja wcale lepiej się nie prezentuje.
W każdym razie Apator mając w swojej drużynie Wiktora Kułakowa, braci Holderów, Tobiasza Musielaka i Adriana Miedzińskiego to faworyt numer jeden. Inaczej być nie może. Każdy z tych zawodników mógłby z powodzeniem jeździć w PGE Ekstralidze.
Powrót do korzeni. Działacze w Toruniu widząc nie najlepszą koniunkturę wśród kibiców w ostatnim czasie, postanowili trochę odświeżyć wizerunek klubu. Najpierw powrócono do nazwy drużyny "Apator", a później ściągnięto nazwiska od lat kojarzone z klubem - Adriana Miedzińskiego i trenera Tomasza Bajerskiego. To dobry ruch, który niejako złagodził kibicom niesmak po zeszłorocznym spadku. Będziemy obserwować teraz, czy Apator wejdzie na zwycięską ścieżkę i odzyska dawną magię.
ZOBACZ WIDEO To się Patryk Dudek zagotował: Swoje jaja mam, a tata będzie ze mną tak długo jak będzie chciał
MINUSY
Presja. Apator to niekwestionowany faworyt do awansu. Nikt nie wyobraża sobie, że w całej misji "PGE Ekstraliga" coś mogłoby pójść nie tak, a drużyna nie wygrałaby ligi. Zawodnicy muszą się z tym liczyć, że będą surowiej oceniani, a kibice będą od nich wymagać dużo więcej, niż od pozostałych zespołów. Gorące mogą być szczególnie play-offy.
Starty w PGE Ekstralidze. Zasadniczo ten minus może obrócić się w plus, ale zawsze jest zagrożenie, że w trakcie startów w wyższej lidze przydarzy się jakaś kontuzja i wtedy Apator może mieć problem. Szczególnie, że tyczy się to naprawdę ważnych zawodników, jak bracia Holderowie, Miedziński, czy być może wkrótce Kułakow. Z drugiej jednak strony to dla nich szansa na zbudowanie formy i sprawdzenie sprzętu. Na końcu tego wszystkiego jest jednak pewne ryzyko, dlatego traktujemy je w kategoriach "in minus".
CZYTAJ WIĘCEJ: Żużel. TAURON SEC. Gwiazdy szalały w Bydgoszczy. Niezwykle emocjonujący turniej dla Leona Madsena [RELACJA]
CZYTAJ TAKŻE: Żużel. Dariusz Ostafiński. Bez Hamulców 2.0: Między literą prawa i duchem sportu. Nie dobijać Stali [FELIETON]