Złoty, srebrny i brązowy medalista Indywidualnych Mistrzostw Świata 2019, po raz drugi Brytyjczyk z obozu beniaminka, bohater ostatniego wyścigu oraz dwaj najlepsi juniorzy obecnego sezonu. Tym razem siódemkę 3. rundy naszej najwyższej ligi żużlowej wybraliśmy bez większych problemów. Kandydaci wyklarowali się sami. Warto dodać, że dwóch zawodników pochodzenia rosyjskiego znajduje swoje miejsce w siódemce wspaniałych we wszystkich kolejkach od początku sezonu.
Siódemka 3. kolejki PGE Ekstraligi:
Leon Madsen (Eltrox Włókniarz Częstochowa) - 14+1 pkt; nota 6. Inna planeta. Czwarty rok z rzędu lideruje częstochowskiemu zespołowi, prowadząc go do każdego odniesionego przez niego zwycięstwa. Przeciwko Sparcie był nieuchwytny, a popis jazdy w czwartym starcie to kolejny dowód na to, że dysponuje nie tylko dużymi umiejętności, ale też wciąż piekielnie szybkimi motocyklami. Nie było po nim widać śladu zabiegu sprzed kilkudziesięciu godzin.
Emil Sajfutdinow (Fogo Unia Leszno) - 13+1 pkt; nota 5+. W poprzedniej rundzie kompletu pozbawił go Maciej Janowski, tym razem Matej Zagar. Nie zmienia to faktu, że Rosjanin prezentuje się znakomicie i jest liderem mistrzów kraju pełną gębą. W tym roku przygotowany do jazdy absolutnie pod każdym względem.
Bartosz Zmarzlik (Moje Bermudy Stal Gorzów) - 14+1 pkt; nota 6. Mógłby rzec: wreszcie. Skuteczny, z oczyszczoną głową po pewnych niepowodzeniach w pierwszych dwóch meczach, ale trudno sądzić, że indywidualny mistrz świata wyjeżdżał z Rybnika zadowolony. Jego drużyna przegrała, a jego świetna postawa zeszła nieco na dalszy plan. Robił, co mógł, czego idealnym potwierdzeniem była jazda w wyścigu trzynastym. Później jednak zawiedli inni.
Robert Lambert (PGG ROW Rybnik) - 13+1 pkt; nota 5. Trzasnął bardzo dobry wynik punktowy w pierwszym występie w rybnickich barwach przy Gliwickiej, trzasnął podobny przy okazji drugiego. Pokazał, że należy puszczać go w bój od początku, a nie czekać aż zawiedzie jeden z kolegów. Brytyjczyk przyćmił Kacpra Worynę i to on został "ojcem zwycięstwa" nad Stalą.
Patryk Dudek (RM Solar Falubaz Zielona Góra) - 11+1 pkt; nota 5. Nie pierwszy raz w karierze pomógł swojej ekipie odnieść zwycięstwo dzięki dobrej jeździe w decydującym momencie spotkania. Myszy były pod ścianą, widmo porażki zajrzało im w oczy bardzo głęboko, lecz stoicki spokój i cwaniactwo Dudka i Michaela Jepsena Jensena na wyjeździe z pierwszego wirażu przechyliły szalę zwycięstwa na korzyść gospodarzy. Unikał wpadek.
Gleb Czugunow (Betard Sparta Wrocław) - 10 pkt; nota 4. Zaczynamy się przyzwyczajać do tego, że trener Dariusz Śledź będzie mógł korzystać z niego niemal w każdym momencie meczu. Obojętnie czy Sparta będzie jechała dobrze, czy też nie. Młodzieżowiec wrocławian jedzie bowiem równo i punktuje prawie w każdym biegu. Oprócz tego bije od niego nie tylko pewność siebie, ale już pewna dojrzałość.
Dominik Kubera (Fogo Unia Leszno) - 8+1 pkt; nota 5. Na ten moment jest najwyżej klasyfikowanym Polakiem w całej lidze. Zajmuje siódme miejsce i trzeba przyznać, że takiego wejścia w sezon ligowy nie miał jeszcze nigdy. Proces stabilizacji wyników osiąganych na domowym torze trwa i postępuje bez większych zakłóceń.
* Powyższe zestawienie jest wyborem najlepszych siedmiu zawodników ostatniej kolejki w danej lidze w Polsce. Są oni wybierani zgodnie z obowiązującym regulaminem (w składzie minimum czterech Polaków - w tym dwóch juniorów).
CZYTAJ WIĘCEJ:
Mateusz Szczepaniak: Gdyby trener tu robił zmiany, jeszcze bym pojechał
Włókniarz - Sparta: Koncert na 70. urodziny Cieślaka. Lwy szybko zagryzły rywala!
ZOBACZ WIDEO Madsen woził Przedpełskiego po płotach. Niektórzy nie są stworzeni do jazdy parą ze sobą