Żużel. Co za fart Kennetha Bjerre w meczu z PGG ROW-em! Sędzia podarował mu pięć punktów [RANKING]

WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Kenneth Bjerre.
WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Kenneth Bjerre.

Czas na ranking sędziów po II kolejce PGE Ekstraligi. Tym razem poważne wpadki zaliczyli Michał Sasień i Artur Kuśmierz. Pierwszy prowadził mecz w Grudziądzu. Nie zauważył dwóch przewinień Kennetha Bjerre i podarował mu w ten sposób pięć punktów!

Ranking sędziów rozpoczynamy od meczu Motor Lublin - Moje Bermudy Stal Gorzów, który prowadził Artur Kuśmierz. Dla sędziego duży plus za wyścig trzeci, w którym na starcie ruszał się Szymon Woźniak. - W tym przypadku arbiter wykazał się wyczuciem. Mógł przerwać bieg od razu, bo w pierwszej chwili wydawało się, że żużlowiec gości odniesie korzyść. Woźniak z pierwszego łuku wyjechał jednak już za rywalami. Sędzia nie zapalił czerwonego światła i dał ostrzeżenie po wyścigu. Zachował się wzorowo - mówi nam szef sędziów, Leszek Demski.

Poważną wpadkę arbitra mieliśmy za to w wyścigu drugim, kiedy Wiktor Lampart  zaatakował nogą Rafała Karczmarza. - Była żółta kartka, a powinna być czerwona. Junior gospodarzy widział przeciwnika i doskonale wiedział, co robi. Ta sytuacja nie została zinterpretowana właściwie. Mówimy o dużym błędzie, więc maksymalna ocena to w tym przypadku czwórka - przekonuje Demski.

Z Lublina przenosimy się do Zielonej Góry. Spotkanie RM Solar Falubazu z Eltrox Włókniarzem prowadził Krzysztof Meyze, który otrzymuje piątkę. Arbiter nie przerwał wyścigu 15., choć powinien był to zrobić, bo Jason Doyle ruszał się na starcie. W efekcie Australijczyk pomknął do mety po trzy punkty, a później nie otrzymał nawet ostrzeżenia. Meyze właściwie ocenił za to upadek Fredrika Lindgrena po ataku Piotra Protasiewicza. Wykluczony został żużlowiec gospodarzy. - Podczas wyprzedzania zahaczył o kierownicę przeciwnika - kończy temat tego spotkania Demski.

ZOBACZ WIDEO Jamrogowi wypadł z ręki widelec, gdy dowiedział się o transferze Hampela

W poniedziałek Fogo Unia Leszno zmierzyła się z Betard Spartą Wrocław. Błąd w wyścigu piątym popełnił Remigiusz Substyk, który nie zauważył, że na starcie ruszali się Brady Kurtz i Max Fricke. Ten pierwszy dowiózł zresztą do mety trzy punkty. – W związku z tym ocenę obniżamy o jeden. Dla sędziego Substyka piątka - wyjaśnia Demski.

Na koniec spotkanie MrGarden GKM Grudziądz - PGG ROW Rybnik i czwórka dla Michała Sasienia, który dwukrotnie dał się oszukać pod taśmą Kennethowi Bjerre. Duńczyk, który otrzymał ostrzeżenie za ruch na starcie w biegu otwarcia, popełnił to samo przewinienie w wyścigach 5 i 14. Arbiter tego nie zauważył, a żużlowiec gospodarzy zainkasował łącznie pięć punktów. Można powiedzieć, że dostał je tak naprawdę w prezencie.

Kontrowersje wzbudziła także sytuacja z biegu 15., kiedy fatalny upadek zaliczył Andrzej Lebiediew. Z powtórki wykluczony został Robert Lambert. Leszek Demski przekazał nam, że decyzja była prawidłowa, a po wyjaśnienia zaprosił do kolejnego magazynu PGE Ekstraligi.

Ranking sędziów PGE Ekstraligi 2020:

MiejsceSędziaMeczeŚrednia not
1. Piotr Lis 1 6,00
2. Krzysztof Meyze 2 5,50
3. Paweł Słupski 1 5,00
Remigiusz Substyk 1 5,00
5. Artur Kuśmierz 2 4,00
Michał Sasień 1 4,00

SKALA OCEN
6 - fenomenalnie
5 - bardzo dobrze
4 - dobrze
3 - przeciętnie
2 - słabo
1 - kompromitacja

Zobacz także:
Siódemka kolejki. Mnóstwo kandydatur i ból głowy
Vaculik: Nie czas na frustrację i zmianę tunera

Źródło artykułu: