Noty dla drużyny Motoru Lublin
Grigorij Łaguta 4. Rosjanin odkupił winy za słabiutki występ z Betard Spartą. Ocena byłaby wyższa gdyby nie taśma w ostatnim wyścigu. Początek nie zwiastował jednak "miodów". Z trudem uporał się w biegu otwarcia z Szymonem Woźniakiem.
Paweł Miesiąc 3. Nie odpalił fajerwerków, ale też nie dał plamy. Wywiązał się z zadań drugiej linii. Tradycyjnie zostawał motocykl z tyłu na starcie, a znajomość toru wydatnie pomogła w wydarciu punktów na dystansie. Dwa razy wespół z kolegami dowiózł podwójne zwycięstwa.
Jarosław Hampel 5+. Wrócił stary, dobry Jarek. Piekielnie szybki na starcie i nie do złapania na dystansie. Sposób na niego znalazł dopiero Zmarzlik w ostatnim biegu. Za chwilę Unia Leszno będzie pluła sobie w brodę, że oddała taki skarb
ZOBACZ WIDEO Jamrogowi wypadł z ręki widelec, gdy dowiedział się o transferze Hampela
Matej Zagar 4. Wielu chciało go odstawiać od składu po meczu we Wrocławiu. Przemówił na torze w najlepszy możliwy sposób. Udowodnił, że za wcześnie na sportowy pogrzeb Słoweńca. Męczył się co prawda na dystansie, ale swoje zrobił.
Mikkel Michelsen 5. Nie tylko trzyma poziom, ale i oddaje serce na torze. Najbardziej chwalony po katastrofie z Betard Spartą potwierdził, że jest w tej chwili najrówniejszym zawodnikiem w talii Jacka Ziółkowskiego i Macieja Kuciapy.
Wiktor Lampart 4. Zrobił to czego czego oczekuje się od juniora. Zwyciężył bieg młodzieżowy i stawiał opór seniorom. Poza tym wszystko co najciekawsze było jego udziałem. M.in. słuszna żółta kartka za zajechanie drogi oraz wystawienie nogi w kierunku Karczmarza i walka do samej mety z Thomsenem. Bieg nominowany dostał w gratisie za taśmę Łaguty.
Wiktor Trofimow jr 1. Chyba największy zawód w obozie gospodarzy. Totalnie bezbarwny występ. Przeszedł obok zawodów. Ktoś pamięta, że w ogóle jechał?
Noty dla drużyny Moje Bermudy Stal Gorzów
Krzysztof Kasprzak 3. Powtórka z pierwszej kolejki. Nieźle na początku, ale potem tragedia. Wiele punktów pogubionych na trasie. W drugiej części spotkania wolny jak mucha w mazi. Co z tego, że wyjścia spod taśmy działały bez zarzutu skoro potem szyja chodziła niczym na zawiasach. Raz za razem oglądał się, z której strony objeżdża go przeciwnik. Działacze Motoru na razie nie mają, co żałować, że w zimie Stal przebiła ich transferową ofertę w ostatniej chwili.
Szymon Woźniak 2. Za wrażenia artystyczne punktów nie rozdają więc i ogólna nota musi by negatywna. Co z tego, że był w miarę szybki na trasie, jak startami mógł konkurować jedynie z Miesiącem. Zamęczony w pierwszej fazie zawodów. Stanisław Chomski chyba powinien zareagować szybciej ze zmianą.
Niels Kristian Iversen bez oceny. Za Duńczyka stosowano zastępstwo zawodnika
Anders Thomsen 4. Efektowne szarże to jego znak firmowy. Ambicji na pewno nie można mu odmówić. Tradycyjnie rwał i wychodził z siebie do samej kreski.
Bartosz Zmarzlik 4+. Nic mu nie pasowało, przeżywał prawdziwe katusze, ale summa summarum wyczarował piękny wynik. Indywidualny dorobek podgonił w końcówce. Biegi z jego udziałem znów były ozdobą meczu.
Rafał Karczmarz 3+. Wersja 2.0. Wahał się, czy kontynuować karierę, w zimie przeszedł niezwykłą przemianę. Nie było w nim widać bojaźni, czy strachu. Nie zraziły też ostre podrygi i machanie kończyną Lamparta. Szedł za ciosem. Mimo porażki jeden z jaśniejszych punktów gości. Zwłaszcza w pierwszej fazie. Oby tak dalej, bo żużel straciłby wartościowego zawodnika.
Mateusz Bartkowiak 1. Motocykl przeszkadza mu w jeździe, powtórka z pierwszej kolejki. Były prezes Stali Władysław Komarnicki powiedział nam w wywiadzie, że młodzian ma talent, ale nie potrafi go uwolnić. Nikt nie chce głośno tego zakomunikować, ale junior Stali zatrzymał się w rozwoju i basta.
Wiktor Jasiński bez oceny. Nie pojawił się na torze
CZYTAJ TAKŻE: Plusy i minus weekendu. Hampel już zaczyna się spłacać
CZYTAJ TAKŻE: Stal na kolanach. Męki Zmarzlika