Żużel. Plusy i minusy weekendu. Naciągana teoria z Iversenem w Stali. Hampel zaczyna się już spłacać

Materiały prasowe / Na zdjęciu: Niels Kristian Iversen
Materiały prasowe / Na zdjęciu: Niels Kristian Iversen

Moje Bermudy Stal została rozjechana przez Motor. Władysław Komarnicki prosi kibiców o cierpliwość, a jako główną przyczynę porażki wskazuje brak Nielsa Kristiana Iversena. To mocno naciągana teoria.

PLUSY

[tag=51337]

Motor Lublin[/tag]. Po wysokiej porażce we Wrocławiu drużyna zareagowała, jak należy i pokazała wielką moc na własnym torze. Spotkanie z Moje Bermudy Stalą Gorzów było demonstracją lubelskiej siły, bo przecież w PGE Ekstralidze rzadko zdarza się, że losy meczu są rozstrzygnięte już po 11 wyścigu. Kapitalne spotkanie odjechał Jarosław Hampel, który chyba w ten sposób definitywnie zakończył dyskusje na temat słuszności jego transferu. Widać, że przede wszystkim na własnym torze były żużlowiec Fogo Unii Leszno będzie wartością dodaną. Po wrocławskiej wpadce Motor wyciągnął wnioski i był zespołem kompletnym. Do poprawki tylko Wiktor Trofimow, który jak na razie ma kiepskie wejście w sezon.

Rafał Karczmarz. Najjaśniejsze ogniwo i jeden z niewielu pozytywów w ekipie Stanisława Chomskiego. To także doskonały przykład, że żużel to nie tylko szybki motocykl, ale także głowa. Jeszcze w ubiegłym roku ta nie funkcjonowała prawidłowo i wychowanek gorzowskiego klubu miał problem z podejmowaniem właściwych decyzji na torze. Teraz jechał bez kompleksów i zaliczył bardzo przyzwoity występ na torze drużyny, która w opinii fachowców dysponuje najlepszą parą juniorów w PGE Ekstralidze. Oby tak dalej.

MINUSY

Moje Bermudy Stal Gorzów. Władysław Komarnicki napisał, że jego ukochana drużyna cierpi, bo nie ma w niej od początku sezonu Nielsa Kristiana Iversena. Słaba wymówka, bo przecież gorzowianie mogą korzystać z zastępstwa zawodnika, które powinno mocno zrekompensować brak Duńczyka. Rzecz w tym, że większość seniorów gorzowskiego klubu jest pod formą. Do tej pory większych pretensji nie można mieć jedynie do Andersa Thomsena, który jedzie z zębem i z roli zawodnika drugiej linii wywiązuje się idealnie. Pozostali mniej lub bardziej zawodzą. W Lublinie najsłabszy był Szymon Woźniak, ale niewiele dobrego można powiedzieć również o jeździe Krzysztofa Kasprzaka. Daleki od ideału jest także Bartosz Zmarzlik, który w dwóch pierwszych kolejkach zaliczył więcej zer niż w całym sezonie 2019. Jeśli drużyna się nie obudzi, to marzenia o play-off prysną bardzo szybko.

Wiktor Lampart i sędzia Artur Kuśmierz. Pierwszy za to, że posunął się do ataku nogą, żeby zablokować szybszego Rafała Karczmarza w biegu młodzieżowym. Z czystą jazdą miało to niewiele wspólnego. A drugi za zbyt dużą pobłażliwość dla żużlowca, któremu wlepił tylko żółtą kartkę. Tak naprawdę młodzieżowiec Motoru Lublin nie zasłużył w tym wyścigu na punkty. Dziwne, że arbiter, który widział całą sytuację jak na dłoni, nie doszedł do podobnych wniosków.

Zobacz także:
Mecz w Zielonej Górze przełożony
Hampel niczym młody bóg

ZOBACZ WIDEO W Polsce trudno zostać żużlowcem. Za granicą na motocykl może wsiąść człowiek z ulicy

Komentarze (31)
katia srebrny kask
23.06.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wyniki swoją droga, a serce postawione na torze swoją. Dla mnie wczoraj Myszy serca na torze zresztą swoim nie zostawimy. Ani jednej fajnej akcji. To była szpryca nudy. 
avatar
AveMotor
22.06.2020
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Iversen w sezonie 2019 jako lider zdobył 18x3 pkt a Miesiąc jako doparowy z najgorszymi startami w lidze 16x3 pkt.Ta statystyka chyba mówi wszystko.... 
avatar
banc
22.06.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Problem jest taki, że tylko Zmarzlik jest naprawdę zawodnikiem pierwszej linii. Reszta czasami aspiruje do czegoś więcej niż druga linia, ale tylko w pojedynczych meczach. Czytaj całość
Gnoicielud
22.06.2020
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Hampel sie splaca?Pojechal dobrze u siebie, we Wroclawiu nie zrobil show.Mysle, ze to bedzie zawodnik swojego toru, bo na wyjazdach Hampel od dluzszego czasu cieniuje.Co do Stali, to nie wiem c Czytaj całość
avatar
Skrzydlata Bestia
22.06.2020
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
czy Iversen rozwiąże problem Stali, to się okaże jak wróci. skąd ta pewność, e nie będzie jeździł "po szkocku" - tak jak w Toruniu?