Żużel. Kamil Brzozowski wraca tam, gdzie stawiał pierwsze kroki. "Licencję zdałem pod okiem trenera Chomskiego"

WP SportoweFakty / Krzysztof Urban / Na zdjęciu: Kamil Brzozowski
WP SportoweFakty / Krzysztof Urban / Na zdjęciu: Kamil Brzozowski

Kamil Brzozowski podpisał kontrakt z Moje Bermudy Stalą Gorzów i będzie startował w tym klubie na zasadzie "gościa". Wraca tam, gdzie stawiał swoje pierwsze żużlowe kroki. Trener Stanisław Chomski kiedyś przygotował go do egzaminu na licencję.

Zawodnik nie kryje radości po podpisaniu kontraktu z Moje Bermudy Stalą Gorzów. Krajowy senior Abramczyk Polonii Bydgoszcz będzie startował w PGE Ekstralidze na zasadzie "gościa". Zdaje sobie jednak sprawę, że ma niewielkie szanse na jazdę w ligowych zmaganiach. - Nie ma mowy o żadnej walce o skład, dlatego nie nastawiam się za bardzo na jazdę. Fajnie, że podpisałem kontrakt z klubem, którego jestem wychowankiem. To bardzo miłe uczucie - powiedział Kamil Brzozowski w rozmowie z portalem WP SportoweFakty.

Żużlowiec wraca do domu po 14 latach. - Bycie zawodnikiem Stali Gorzów - nawet jako gość - to dla mnie duża satysfakcja. Stawiałem przecież w tym klubie swoje pierwsze żużlowe kroki. Dobrze znam się z trenerem Chomskim. Prowadził mnie jeszcze przed licencją. Miałem 15 lat, kiedy rozpocząłem treningi i egzamin zdawałem pod jego okiem - dodał.

Gorzowianie są już po pierwszym treningu na torze. Nasz rozmówca musi jeszcze uzbroić się w cierpliwość. Na razie nie może dołączyć do podopiecznych trenera Stanisława Chomskiego. - Najpierw muszę odbyć tą samą procedurę, co inni zawodnicy. Przez 14 dni mam mierzyć sobie gorączkę - rano i wieczorem, a później zrobić testy. Dopiero wtedy dołączę do chłopaków, czyli po inauguracji PGE Ekstraligi - wyjaśnił krajowy senior.

Zgodę na gościnne występy Brzozowskiego wyraził Jerzy Kanclerz. - Fajnie, że dopełniliśmy formalności. Dziękuję prezesowi za pozwolenie. Jestem naprawdę zadowolony z tego ruchu. Nie było żadnych problemów. Pewnego dnia zadzwoniłem do prezesa Kanclerza i zapytałem się, czy jest taka możliwość. Odpowiedział, że musi się przez chwilkę zastanowić. Odpowiedź dostałem po dwóch dniach. Nie musiałem go namawiać. Z takim prezesem zawsze można się dogadać - podkreślił zawodnik.

Kapitan Abramczyk Polonii przebiera nogami i chce jak najszybciej wyjechać na tor. Nad Brdą niebawem powinni rozpocząć treningi. Start eWinner 1. Ligi zaplanowano na 11 lipca. - Ostatnio pojawił się komunikat, w którym było napisane, że od 29 maja wszyscy mogą trenować. Myślę, że w przyszłym tygodniu uda nam się wyjechać na tor w Bydgoszczy - podsumował.

Zobacz takżeZa i przeciw. PGE Ekstraliga z kibicami nie od drugiej, ale już od pierwszej kolejki!? Boniek na honorowego prezesa!
Zobacz takżeŻużel. Mechanicy apelują o zwiększenie przerw w meczach. To dla bezpieczeństwa

ZOBACZ WIDEO PGE Ekstraliga 2020: Wielcy Speedwaya - Billy Hamill

Źródło artykułu: