Aktualnie Chris Harris skupia się na rodzimych ligach, gdzie reprezentuje barwy Peterborough Panthers oraz Birmingham Brummies. Ponadto ma okazję występować w Morizes Moto Club, czyli drużynie ligi francuskiej. Oprócz tego 37-latek ponownie spróbuje zdobyć mistrzostwo świata na długim torze.
Harris zaskoczył ostatnio fanów zwykłego speedwaya. Na swoich social mediach opublikował zdjęcie motocykla, jakim przyjdzie mu się ścigać w 2020 roku. Wielu szybko zauważyło, że maszyna wymyka się aktualnym standardom projektu żużlowego sprzętu, mając m.in. elementy jawnie nawiązujące do long tracka.
- W nowym sezonie będę miał nowe motory posiadające kompletnie inny design niż tradycyjny żużlowy motocykl. Dobrze być innym i sprawdzać nowe rzeczy. A hejterzy niech hejtują - taki dopisek do zdjęcia dołączył żużlowiec.
Harris to jeden z najbardziej znanych brytyjskich żużlowców. Wprawdzie zawodnik najlepsze momenty w karierze ma już za sobą, lecz przez wiele lat był stałym uczestnikiem cyklu Grand Prix, wygrywając nawet jedne zawody. W 2007 roku "Bomber" zwyciężył podczas GP Wielkiej Brytanii. Łącznie Brytyjczyk stał na podium dziewięciu imprez cyklu.
Czytaj także:
Senator z Falubazu atakuje premiera i LOT za ceny biletów z USA do Polski
Quiz. Sprawdź swoją wiedzę o żużlu!
ZOBACZ WIDEO Mistrz świata zdradził, ile wydaje na sprzęt. Suma przyprawia o zawrót głowy