Żużel. Luke Becker wykonał krok ku Grand Prix 2021. Tor w Glasgow może mu pasować

WP SportoweFakty / Weronika Waresiak / Na zdjęciu: Luke Becker
WP SportoweFakty / Weronika Waresiak / Na zdjęciu: Luke Becker

Znane jest już nazwisko pierwszego Amerykanina, który powalczy o start w przyszłorocznym cyklu Grand Prix. Luke Becker zapowiedział, że już nie może doczekać się występu w eliminacjach w Glasgow.

W tym artykule dowiesz się o:

W nocy z soboty na niedzielę polskiego czasu w kalifornijskim Perris rozegrane zostały amerykańskie eliminacje Grand Prix 2021. Zawodnicy walczyli o dwa miejsca premiowane awansem do światowych kwalifikacji, które odbędą się w maju.

W zawodach najlepszy był Billy Janniro. Drugie miejsce wywalczył Luke Becker, który w biegu dodatkowym uporał się z Brokiem Nicolem. Zawodnik, którego polskim klubom polecał sam Greg Hancock, potwierdził już swój udział w nadchodzących eliminacjach (23 maja).

Becker już w zeszłym roku startował w RK IMŚ. Na torze w Lamothe-Landerron zgromadził na swoim koncie sześć "oczek" i nie zdołał awansować do Grand Prix Challenge. Tym razem Amerykanin o awans powalczy w Glasgow.

ZOBACZ WIDEO Bartosz Zmarzlik typował Roberta Lewandowskiego na sportowca roku w Polsce

- Glasgow to tor, który moim zdaniem może mi pasować. Jeszcze tam nie byłem, ale nie mogę się doczekać - powiedział Luke Becker w rozmowie z portalem speedwaygp.com. 21-latek liczy jednocześnie na to, że wystąpi w GP Challenge w Żarnowicy, skąd do SGP przejdzie czołowa trójka.

Luke Becker niebawem rozpocznie swój trzeci pełny sezon na europejskich torach. - Uwielbiam to. Jest znacznie inaczej niż w domu. To, że mogę zarabiać na życie ścigając się na żużlu, jest niesamowite - skomentował młody Amerykanin.

- Podróżowanie i wyścigi to coś, co uczy nas wiele w sferze mentalnej. Jesteś z dala od domu, rodziny i przyjaciół. Jest inaczej. Ale uwielbiam to i naprawdę nie mogę się doczekać tego sezonu - dodał.

Oprócz Beckera prawo startu w RK IMŚ wywalczył także Billy Janniro. 10-krotny mistrz USA ostatni pełny sezon odjechał w 2008 roku. Jeżeli zrezygnuje ze startu, wówczas jego miejsce zajmie Broc Nicol, trzeci w krajowych eliminacjach.

Dobrą wiadomość otrzymał także Gino Manzares. W Perris zajął czwarte miejsce, co oznacza, że wypełnił wymagania i może otrzymać wizę do Wielkiej Brytanii, o ile któryś z klubów zdecyduje się złożyć mu ofertę.

Rundy kwalifikacyjne IMŚ odbędą się 23 maja na torach w Glasgow, Lamothe-Landerron i Terenzano oraz 1 czerwca w Abensbergu. Grand Prix Challenge zaplanowano na 11 lipca w Żarnovicy.

Czytaj także:
Na zawodników padł blady strach
Dwa transfery Orła były szokiem

Komentarze (1)
avatar
smok
14.01.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Będę po cichu kibicować Amerykanom.