Żużel. To może być nowy ośrodek w lidze polskiej! Riga Speedway Club buduje grunt pod dołączenie do rozgrywek

WP SportoweFakty / Na zdjęciu: Rudolfs Sprogis
WP SportoweFakty / Na zdjęciu: Rudolfs Sprogis

Od wielu lat w lidze polskiej występuje Lokomotiv Daugavpils. Rozwój żużla we wschodniej Łotwie stał się impulsem dla powstania nowego ośrodka. Niewykluczone, że wkrótce klub z Rygi będzie chciał również dołączyć do naszych rozgrywek.

W tym artykule dowiesz się o:

Można powiedzieć, że Riga Speedway Club, który w Baltic Speedway League występuje jako Auseklis, to młodszy brat Lokomotivu Daugavpils. - Żużel w Rydze rozwija się rok w rok i oczywiście mamy już coraz więcej okazji, by móc się zmierzyć z zawodnikami Lokomotivu w różnych turniejach. Jednym z nich jest właśnie Baltic Speedway League, którego zostaliśmy mistrzami, zostawiając w tyle zespół z Daugavpils. Występujemy też w mistrzostwach naszego kraju - powiedział Nils Freivalds, założyciel klubu z Rygi.

Żużel w stolicy Łotwy się rozwija i dzięki temu również nakręca rywalizację z Lokomotivem. Już teraz, po kilku latach treningów, Riga Speedway Club doczekała się pierwszych wychowanków. Ricards Ansviesulis, Rudolfs Sprogis, Kristers Lumanis i Francis Gusts są w kadrze Lokomotivu w lidze polskiej na 2020 rok. - Mamy też wielu miniżużlowców w klasie 125 cc, którzy rozwijają swoje umiejętności i są naszym kapitałem na kolejne lata. Żużlowa rodzina na Łotwie się powiększa, nakręca nas też zdrowa rywalizacja z Lokomotivem. Z drugiej strony jesteśmy dobrymi przyjaciółmi i partnerami, korzystając wspólnie ze współpracy - dodał Freivalds w rozmowie z WP SportoweFakty.

PGG ROW pojedzie po zatrzymanie Woryny. Zobacz więcej!

Skoro klub z Rygi, który występuje na ładnym stadionie i tak się rozwija, w polskich głowach z pewnością pojawia się pytanie: Czy w przyszłości możliwy jest start dwóch klubów z Łotwy w polskiej lidze? Lokomotiv w końcu traktowany jest przez wielu kibiców jak "swój", dodatkowo liczba zawodników z Łotwy diametralnie wzrosła i dla wielu nie ma miejsca w Lokomotivie.

ZOBACZ WIDEO Przepis na sukces Wiktora Lamparta. Junior Motoru przeszedł na wegetarianizm

- Liczba zawodników w ciągu ostatnich lat mocno wzrosła i mamy większą rywalizację. To, czy wystartujemy w lidze polskiej, jest zależne od tego, jak podejdą do tego władze polskiego żużla i czy zaakceptują kolejny łotewski klub. My jesteśmy chętni, by dołączyć do polskiej ligi. Nasze możliwości są już teraz wystarczające, by konkurować na tym poziomie. Niektórzy nasi zawodnicy już teraz będą walczyć o miejsce w składzie Lokomotivu i być może otrzymają szansę jazdy. Obecnie współpracujemy z Lokomotivem i to świetna okazja do uczenia się od siebie i wzajemnego inspirowania się - wyjaśnił sytuację Nils Freivalds.

Riga Speedway Club jest już gotowa na to, by brać udział w lidze polskiej jako zespół. - Mamy zawodników ale wiemy, że to wymaga dużego wysiłku. Aktualnie budujemy podstawy techniczne oraz finansowe. Będziemy omawiać tę kwestię z zawodnikami i jeśli będzie taka szansa, a nas zaakceptują, możemy podjąć wyzwanie przy najbliższej okazji - zdradził działacz.

Żużel w Rydze w XXI wieku to nowość, jednak już teraz ten ośrodek ma olbrzymie podstawy. Bikernieki Sports Complex to stadion, którego również w Polsce wiele klubów mogłoby pozazdrościć. Dodatkowo w mieście istnieje szkółka żużlowa Auseklis, dostarczająca wychowanków. Żużel w Rydze ma długą historię. Kluby z tego miasta występowały w lidze radzieckiej, jednak później stadion do 2014 roku popadał w ruinę. Teraz jednak gości coraz więcej imprez międzynarodowych.

Polska plandeka z certyfikatem, polskie kluby zaoszczędzą pieniądze. Zobacz więcej!

Młodzi zawodnicy szkoleni w Auseklis Ryga trenują dwa razy w tygodniu, a ich trenerem jest Antoni Kusels, były zawodnik Celinieks Ryga, który startował w tym klubie w latach osiemdziesiątych XX wieku. Aktualnie trenuje około 12 zawodników w klasach 125 i 250 cc. Największe sukcesy spośród młodzieży odnosił Francis Gusts - czwarty zawodnik mistrzostw Europy w klasie 250 cc, który teraz będzie skupiał się na wyższej klasie. Pozostałe nazwiska przyszłych żużlowców, to Kristians Murnieks, Maksims Ginko, Damirs Filimonovs i Jekabs Gusts, młodszy brat Francisa. Spośród nich będą wybrani zawodnicy, którzy będą reprezentowali Łotwę na FIM Youth Gold Trophy, choć po piętach depczą im już kolejni.

W przyszłym sezonie Riga Speedway Club liczy na starty w lidze fińskiej, a także w Baltic Speedway League, gdzie występują zespoły z Łotwy, Finlandii, Estonii i Rosji. - To doskonała okazja do tego, by rozwijać młodych zawodników. Liczę też na to, że nasi wychowankowie będą startowali w DMPJ w barwach Lokomotivu. Ponadto na pewno nasi zawodnicy będą zapraszani na różne zawody, co pozwoli im na rozwój umiejętności i naukę profesjonalizmu - przekazał Nils Freivalds.

Aby w przyszłości klub z liczącej 632 tysiące mieszkańców Rygi mógł startować w lidze polskiej, aktualnie przygotowywany jest odpowiedni grunt. Wspomnieliśmy już o zawodnikach, infrastrukturze i treningach, w stolicy Łotwy nie zaniedbują też kwestii budowy bazy sponsorów.

- Bardzo mocno pracujemy nad tym, by zachęcić biznes do wspierania naszych eventów, a także klubu i zawodników. Została wykonana duża praca, by pokazać przedstawicielom biznesu, że żużel, to dynamiczny i atrakcyjny sport. Jesteśmy otwarci na współpracę. Samo miasto Ryga to stolica, która oferuje wiele sportowych i kulturalnych aktywności. Żużel to nowa dyscyplina na sportowej mapie kraju i nie jesteśmy jeszcze rozpoznawalni na odpowiednim poziomie. Zawody Baltic Speedway League i inne turnieje przyciągają coraz więcej kibiców. Rozwijamy się dynamicznie, jednak wiemy, że musimy jeszcze popracować by wypełnić do końca nasze trybuny - podsumował Nils Freivalds.

Komentarze (23)
avatar
RECON_1
26.11.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brzmi fajnie, już loko okazalo że ludzie tam mają głowę na akrku i umiejętnie prowadzą klub czego o niektórych naszych ddziaalczach nie można powiedzieć... 
avatar
speedwayrulez.com GRAJ
25.11.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
niewykluczone że za 10-15 lat będzie jedna liga europejska z pozostałymi na mapie klubami. Koszty koszty koszty A wszystko ku chwale technologii. Nikt nie chce przyjać do wiadomości, ze nawet j Czytaj całość
avatar
Poznaniak z Gorzowa
25.11.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Deska ratunku dla naszej kadłubowej II ligi... 
avatar
Only Retro Speedway
25.11.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Od dawna twierdzę, że docelowo powinno być tak: Czytaj całość
avatar
Hampelek
25.11.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wydaje mi się, że w ciągu 5-10 lat powstanie duża liga europejska zamiast polskiej. Będzie dużo zespołów i 3-4 ligi