Żużel. Zamiast barażu będzie kabaret? Ostrovia w ramach protestu chce wysłać do Gorzowa pięciu juniorów!

WP SportoweFakty / Anna Kłopocka / Na zdjęciu: Marcin Kościelski i Kamil Nowacki
WP SportoweFakty / Anna Kłopocka / Na zdjęciu: Marcin Kościelski i Kamil Nowacki

Działacze Arged Malesa TŻ Ostrovii apelowali do PGE Ekstraligi, by zaplanowany na 6 października mecz barażowy odbył się w Ostrowie. Nic z tego nie wyszło. Teraz są oburzeni i postanowili zaprotestować.

- Szanowni kibice Ostrovii. Do Gorzowa jedziemy z pięcioma juniorami w składzie - napisał na Facebooku wiceprezes ostrowskiego klubu Waldemar Górski. - Warto zastanowić się, czy jest sens jechać, skoro będzie transmisja na żywo. Poza tym i tak ma padać. To będzie widowisko! - dodał z ironią działacz ostrowskiego klubu.

Przypomnijmy, że pierwsze spotkanie barażowe pomiędzy truly.work Stalą a Arged Malesa TŻ Ostrovią miało zostać rozegrane 29 września. Mecz nie doszedł jednak do skutku ze względu na prognozowane opady deszczu. Wtedy pojawiła się propozycja, by mecz w Gorzowie odjechać 6 października, a rewanż w Ostrowie przesunąć o tydzień.

Ostrowianom takie rozwiązanie nie przypadło do gustu, więc natychmiast wystąpili z apelem do PGE Ekstraligi. Tłumaczyli, że byli pewni rozegrania meczu na własnym stadionie właśnie 6 października i sprzedali już sporo biletów. Prezes Radosław Strzelczyk dodawał również, że klub wydał duże pieniądze na promocję spotkania. W związku z tym Ostrovia nalegała, by nie zmieniać terminu ich domowego spotkania i pojechać do Gorzowa 13 października. Ta propozycja nie spotkała się jednak z aprobatą.
Jeśli Ostrovia pojedzie do Gorzowa z pięcioma juniorami w składzie, to zamiast wielkich emocji w pierwszym meczu barażowym, obejrzymy żużlowy kabaret. Wygląda jednak na to, że działacze są zdeterminowani i gotowi na taki ruch.

ZOBACZ WIDEO: Stelmet Falubaz szykuje bombę transferową? Chodzi o zawodnika zagranicznego!

Źródło artykułu: