1 
[tag=2612]
Martin Smolinski[/tag] to zdecydowanie najbardziej utytułowany zawodnik z tego tercetu. Jest on aktualnym mistrzem świata na długim torze oraz liderem tegorocznej klasyfikacji tego testu. Z dobrej strony poznali go również kibice klasycznej odmiany żużla. Nazwisko Niemca najbardziej kojarzy się im z pamiętnym zwycięstwem w inauguracyjnej rundzie SGP 2014 na torze w Auckland.
Jego młodszy kolega - Kai Huckenbeck również marzy o wielkich sukcesach, lecz skupia się wyłącznie na klasycznym speedwayu. To chyba dobra decyzja. Z powodzeniem startuje on nie tylko w Nice 1.LŻ jako zawodnik Orła Łódź, ale również w cyklu TAURON SEC.
Najmniej kojarzone jest bez wątpienia nazwisko Maxa Dilgera. Ten trzydziestolatek to prawdziwy weteran niższych, polskich lig. Reprezentował między innymi kluby z Opola, Łodzi czy Miszkolca. W obecnym sezonie jest on związany kontraktem z Euro Finannce Polonią Piła. Jak dotąd wystąpił w dwóch spotkaniach. Na domowym torze zdobył osiem punktów i dwa bonusy w meczu przeciwko Wilkom Krosno.
ZOBACZ WIDEO: Prezydent Leszna: Za milion wybuduję stadion. Odwodnienie może poczekać
Dużo gorzej wyszedł doświadczonemu Niemcowi ligowy wyjazd do Poznania. Wywalczył tam jedynie jeden punkt. Zawodnik może jednak mówić o sporym pechu. Podczas domowego starcia z Power Duck Iveston PSŻ-em Poznań miał na koncie płatny komplet po dwóch seriach startów. Niestety, sędzia z uwagi na zły stan toru przerwał mecz i przyznał gościom walkower.
Zawody w niemieckim Teterow odbędą się już 31 sierpnia. Będzie to siódma z dziesięciu rund tegorocznego cyklu SGP. Przypomnijmy, że zeszłoroczny turniej w tym mieście wygrał Tai Woffinden.
Czy Martin Smolinski nawiąże walkę ze stałymi uczestnikami cyklu? 
na Instagramie 
na Facebooku 
