W półfinale zawodów w Niemczech rywalizowano w pięciu (finał odbył się w sześcioosobowej obsadzie). W jego trakcie doszło do upadku Polaka. Paweł Hlib po turnieju w Teterow wrócił do Polski, ale poczuł się gorzej i udał się na badania do szpitala.
"Paweł zaliczył upadek na tyle mocny, że dzisiaj nie może się poruszać i chodzić o własnych siłach" - napisano na profilu żużlowca na Instagramie.
Wychowanek gorzowskiej Stali w szpitalu przeszedł dokładne badania. Wykazały one złamanie prawej łopatki. Żużlowiec jest także mocno poobijany. Teraz czeka go przerwa w startach.
W niedzielę miał wystąpić w wyjazdowym meczu Wilków Krosno z ZOOleszcz Polonią Bydgoszcz. Zastąpić mogą go Lars Skupień bądź Marcin Rempała.
ZOBACZ TAKŻE Prognoza pogody na niedzielę. Tylko jedno miasto z deszczem
ZOBACZ TAKŻE Artiom Trofimow wygrał w Guestrow. Pech zawodnika Fogo Unii Leszno
ZOBACZ WIDEO Bartosz Smektała skupia się na zawodach młodzieżowych, ale o Grand Prix też powalczy