Tobiasz Musielak znów się poobijał. Występ w Gdańsku zagrożony

WP SportoweFakty / Adrian Skorupski / Na zdjęciu: Tobiasz Musielak
WP SportoweFakty / Adrian Skorupski / Na zdjęciu: Tobiasz Musielak

Tobiasz Musielak w poniedziałkowym meczu Premiership zapoznał się z nawierzchnią toru, po czym wycofał się z zawodów. Teraz przekazał najnowsze informacje na temat stanu swojego zdrowia.

Do wypadku z udziałem Tobiasza Musielaka doszło w 3. biegu spotkania Poole Pirates - Swindon Robins. Polak upadł podczas trzeciego okrążenia, po czym wycofał się z meczu. W dalszej fazie zawodów zmieniali go koledzy z drużyny. W drugiej poniedziałkowej potyczce Rudziki stosowały za niego zastępstwo zawodnika.

"Ostatnie tygodnie były dla mnie trudne. Zwichnięcie barku, wygrana walka z czasem, kolejny poważny wypadek w meczu Orła Łódź. Teraz moje ciało jest bardzo obolałe. Dziś przejdę badania, po czym podejmę decyzję co do mojego występu w Gdańsku" - poinformował Musielak na Twitterze.

Zobacz: PGE Ekstraliga. Dariusz Śledź dał lekcję Markowi Cieślakowi. Trener Włókniarza pogubił się (ranking menadżerów)

Wspomnianego urazu barku Musielak doznał 19 maja, w meczu Nice 1.LŻ między Orłem Łódź a Car Gwarant Startem Gniezno (41:49). Po krótkiej przerwie był jednak w stanie wrócić na tor. Jak będzie teraz?

Zobacz: Frekwencja na stadionach żużlowych: fani z Leszna rozbili bank

Najbliższe spotkanie Orzeł Łódź pojedzie w sobotę, gdy na wyjeździe zmierzy się ze Zdunek Wybrzeżem Gdańsk. Występ Musielaka stoi pod znakiem zapytania.

ZOBACZ WIDEO Czy Fogo Unia przegra jakiś mecz? Słabszy moment może się trafić

Źródło artykułu: