Gdańszczanie byli bliscy tego, by zdobyć Łódź. W połowie zawodów prowadzili z Orłem różnicą dwóch punktów, jednak przegrali podwójnie dwa wyścigi z rzędu. Do końca nie zdołali odrobić całych strat i ostatni, wygrany podwójnie bieg nic już nie dał w kontekście wywiezienia punktów z centralnej Polski.
Przed kamerami powody porażki tłumaczył trener Mirosław Berliński. - Mieliśmy i wygrane i przegrane biegi, jednak starty Krystiana Pieszczka zadecydowały o końcowym wyniku. Po dwóch pierwszych wykluczeniach tak to później wyglądało podczas zawodów. Była szansa by wygrać, jednak Krystian nie mógł się przełamać. Mamy duże szanse na punkt bonusowy w Gdańsku - powiedział trener Zdunek Wybrzeża Gdańsk.
Rafael Wojciechowski nie wyobraża sobie zespołu bez Juricy Pavlica. Zobacz więcej!
Nieźle spisali się obcokrajowcy klubu z Gdańska, co jednak nie zdało się na wiele. - Uważam, że powinniśmy wyjechać ze zwycięstwem. Byliśmy bardzo blisko, jednak mieliśmy trochę pecha. Było sporo powtórek i wypadków, przez co straciliśmy naszą efektywność. Teraz jednak wracamy. Nasza atmosfera jest coraz lepsza i mamy tylko detale do poprawienia - dodał Mikkel Bech.
Grzegorz Walasek jak za najlepszych lat. Zobacz więcej!