Do sytuacji doszło w drugim wyścigu zawodów w Równem. Po tym, jak taśma poszła w górę, defekt motocykla zanotował Erik Riss. Na czele stawki znalazł się Janusz Kołodziej, a w pogoń za nim ruszył Andriej Karpow.
Na wejściu w drugi łuk Ukrainiec spróbował ataku po wewnętrznej części toru. Pojechał jednak zbyt wąsko, przez co jego tylne koło złapało kontakt z krawężnikiem. To spowodowało groźnie wyglądający upadek Karpowa.
Czytaj także: Janusz Kołodziej wycofał się z SEC, bo już nie miał siły. Teraz lekarze robią co w ich mocy, żeby wystąpił w lidze
Przy zawodniku szybko pojawiły się służby medyczne. Żużlowiec opuścił tor w karetce, a następnie został przewieziony do szpitala na szczegółowe badania. Ukrainiec wrócił jeszcze na stadion na końcówkę zawodów. Uskarżał się jedynie na ból nogi i nie wiadomo, czy zdecyduje się na kilkudniową przerwę od startów.
Czytaj także: Polacy zaczynają walkę o złoto. W sobotę półfinał mistrzostw świata par. Trener kadry nie boi się rywali
Poniżej prezentujemy zapis wideo wyścigu drugiego, w którym upadek zanotował Andriej Karpow.
ZOBACZ WIDEO Nie jest sztuką zakontraktować Grega Hancocka i skończyć jak Stal Rzeszów