Zawody w Rybniku rozpoczęły się z ponad 35-minutowym opóźnieniem, ponieważ najpierw czekano na przyjazd drugiej karetki, a następnie lekarza. Na domiar złego już w pierwszym wyścigu doszło do upadku.
Przemysław Giera najpierw minął Mateusza Tudzieża, a następnie na wejściu w drugi łuk wpadł w Dominika Tymana. Sytuacja była analogiczna do tej z meczu ROW-u z Orłem Łódź. Tym razem jednak wykluczenie otrzymał Giera. Po kilku minutach zawody wznowiono, natomiast pierwsza seria zakończyła się po upływie dopiero 75 minut.
Czytaj także: Jan Krzystyniak. Na pełnym gazie: W Pile zawodnicy mieli rację. Oni też mają prawo wymagać (felieton)
Zawodnicy stworzyli na torze całkiem ciekawe widowisko, a mijanek było znacznie więcej niż podczas ostatniego meczu ligowego rybnickiej drużyny. Marne to jednak pocieszenie dla kibiców, bowiem turniej bardzo mocno się przeciągał.
ZOBACZ WIDEO Bez Łaguty też można wygrać! Zobacz skrót meczu MRGARDEN GKM Grudziądz - forBET Włókniarz Częstochowa
Przebieg trzynastego wyścigu zakrawał o absurd. Najpierw Mateusz Tudzież najechał na tylne koło Bartłomieja Kowalskiego, wskutek czego zanotował upadek i został wykluczony. W drugim podejściu nierówny start wykonali Kowalski i Curzytek, za co przyznano im ostrzeżenia.
W następnej próbie tylne koło Curzytka buksowało, co spowodowało, że zawodnik klubu z Poznania nieznacznie się ruszał. Zgarnął drugie ostrzeżenie, a w konsekwencji wykluczenie. W kolejnej powtórce jechał za niego Kacper Gosik, ale również i on nie ukończył biegu.
Gosik został wykluczony za przekroczenie limitu dwóch minut, choć kilkanaście sekund znajdował się na swoim polu startowym. Podczas gdy pozostali podjechali pod taśmę, Gosik nieznacznie się odsunął i w tym momencie czas dobiegł końca.
Za Gosika jechał Przemysław Konieczny. Za piątym razem wyścig udało się dokończyć, ale o sporym pechu mógł mówić Mateusz Cierniak, który zanotował defekt na prowadzeniu i nie dojechał do mety.
Czytaj także: Maciej Kmiecik: I tylko Drużynowego Pucharu Świata żal... (komentarz)
W 18. biegu doszło do kolejnej nietypowej sytuacji. W momencie, gdy taśma poszła w górę zagapił się Jakub Osyczka i został na starcie. Zdecydował się jednak kontynuować jazdę. Takiego obrotu spraw najwyraźniej nie spodziewał się Patryk Zieliński, który mocno zwolnił na trzecim okrążeniu. W pogoń za nim ruszył Osyczka, ale ostatecznie nie zdołał wyprzedzić rywala.
Ten błąd mógł kosztować zielonogórzanina utratę awansu do turnieju finałowego. Osyczka ukończył turniej z siedmioma punktami na koncie. Tyle samo mieli rybniczanie - Przemysław Giera i Mateusz Tudzież. Konieczne było przeprowadzenie wyścigu dodatkowego, w którym Osyczka pewnie zwyciężył.
Jakby nietypowych sytuacji było mało, na po 20. biegu okazało się, że aż siedmiu zawodników zapisało na swoich kontach po 11 "oczek", co jest wręcz niespotykane. Zrezygnowano jednak z miniturnieju dodatkowego, a kolejność ustalono według obowiązującego regulaminu: liczyła się ilość pierwszych, drugich, trzecich i czwartych miejsc (przy czym 0 punktów jest "lepsze" od defektu czy upadku), a następnie pojedynek bezpośredni.
Z tego powodu na pierwszym miejscu sklasyfikowany został Wiktor Lampart. Zawodnik Speed Car Motoru Lublin miał trzy zwycięstwa, jedno drugie i jedno czwarte miejsce - tak samo jak Przemysław Liszka. W bezpośrednim starciu górą był Lampart.
Finał odbędzie się 16 maja w Grudziądzu. Pozostaje mieć nadzieję, że tym razem zawody potrwają krócej i odnotowanych zostanie znacznie mniej wypadków niż przy okazji eliminacji w Gdańsku (więcej o tych zawodach TUTAJ).
Wyniki:
1. Wiktor Lampart (Speed Car Motor Lublin) - 11 (3,0,3,3,2)
2. Przemysław Liszka (Betard Sparta Wrocław) - 11 (3,3,0,2,3)
3. Mateusz Cierniak (Unia Tarnów) - 11 (3,3,2,d,3)
4. Jakub Miśkowiak (forBET Włókniarz Częstochowa) - 11 (1,1,3,3,3)
5. Michał Curzytek (Power Duck Iveston PSŻ Poznań) - 11 (2,3,1,2,3)
6. Mateusz Świdnicki (forBET Włókniarz Częstochowa) - 11 (3,2,3,1,2)
7. Bartłomiej Kowalski (forBET Włókniarz Częstochowa) - 11 (2,2,2,3,2)
8. Jakub Osyczka (Stelmet Falubaz Zielona Góra) - 7+3 (1,3,2,1,0)
---
9. Przemysław Giera (PGG ROW Rybnik) - 7+2 (w,1,1,3,2)
---
10. Mateusz Tudzież (PGG ROW Rybnik) - 7+1 (2,2,2,w,1)
11. Patryk Zieliński (Wilki Krosno) - 4 (t,0,3,0,1)
12. Dominik Tyman (PGG ROW Rybnik) - 4 (1,1,0,2,0)
13. Nikodem Bartoch (Stelmet Falubaz Zielona Góra) - 3 (2,0,1,0,0)
14. Krzysztof Sadurski (Fogo Unia Leszno) - 3 (d,2,0,0,1)
15. Przemysław Konieczny (Unia Tarnów) - 3 (1,2)
16. Dawid Rempała (Unia Tarnów) - 2 (0,1,0,1,0)
17. Bartosz Curzytek (Power Duck Iveston PSŻ Poznań) - 2 (0,0,1,w,1)
18. Kacper Gosik (Speed Car Motor Lublin) - 0 (w)
Bieg po biegu:
1. (68,45) Liszka, Tudzież, Tyman, Giera (w/u)
2. (69,09) Świdnicki, Kowalski, Miśkowiak, Sadurski (d/st)
3. (68,50) Cierniak, Bartoch, Osyczka, Rempała
4. (69,31) Lampart, M. Curzytek, Konieczny (Zieliński - t), B. Curzytek
5. (68,84) Osyczka, Tudzież, Miśkowiak, Lampart
6. (67,91) Liszka, Sadurski, Rempała, B. Curzytek
7. (69,06) M. Curzytek, Kowalski, Tyman, Bartoch
8. (68,69) Cierniak, Świdnicki, Giera, Zieliński
9. (70,17) Zieliński, Tudzież, Bartoch, Sadurski
10. (67,75) Miśkowiak, Cierniak, M. Curzytek, Liszka
11. (68,42) Świdnicki, Osyczka, B. Curzytek, Tyman
12. (68,83) Lampart, Kowalski, Giera, Rempała
13. (69,22) Kowalski, Konieczny (Gosik - w/2min, B. Curzytek - w/2ost), Cierniak (d1), Tudzież (w/u)
14. (68,98) Lampart, Liszka, Świdnicki, Bartoch
15. (67,69) Miśkowiak, Tyman, Rempała, Zieliński
16. (68,55) Giera, M. Curzytek, Osyczka, Sadurski
17. (69,37) M. Curzytek, Świdnicki, Tudzież, Rempała
18. (68,14) Liszka, Kowalski, Zieliński, Osyczka
19. (68,03) Cierniak, Lampart, Sadurski, Tyman
20. (66,83) Miśkowiak, Giera, B. Curzytek, Bartoch
Bieg dodatkowy o 8. miejsce:
21. (68,06) Osyczka, Giera, Tudzież
Sędzia: Kacper Bryła
NCD: 66,83 s - uzyskał w 20. biegu Jakub Miśkowiak
Frekwencja: około 500 osób