- Występ mogę zaliczyć do udanych. Mógł być lepszy, gdyby nie zerwany łańcuch w pierwszym starcie. Szkoda, że nie udało się zdobyć więcej punktów w Vastervik, bo trudno będzie powalczyć o punkt bonusowy na własnym torze. Powoli dochodzimy do ładu z silnikami i odpowiednimi ustawieniami. Dokładnie rok temu na tym torze nie istniałem i ciężko było walczyć o punkty. Dużo pracujemy nad sprzętem i jeśli się tylko pogoda pozwala, to sprawdzamy to na torze w Tarnowie. Trochę spokoju i cierpliwości pomogło i mam nadzieję, że będzie jeszcze lepiej - powiedział "Koldi", który zawodził we wcześniejszych meczach najwyższej klasy rozgrywkowej w Kraju Trzech Koron.
Janusz Kołodziej: Powoli dochodzimy do ładu z silnikami
We wtorkowym meczu szwedzkiej Elitserien, Rospiggarna Hallstavik uległa na wyjeździe Vastervik 41:55. Janusz Kołodziej wywalczył dla gości 10 punktów i jest zadowolony ze swojego występu.