PGE Ekstraliga: trzy firmy chcą wejść do nazwy Falubazu Zielona Góra

Materiały prasowe / Dariusz Biczyński, Falubaz Zielona Góra / Falubaz Zielona Góra na sezon 2019
Materiały prasowe / Dariusz Biczyński, Falubaz Zielona Góra / Falubaz Zielona Góra na sezon 2019

Niewykluczone, że Falubaz Zielona Góra rozpocznie nowy sezon PGE Ekstraligi z wydłużoną nazwą. Są firmy zainteresowane sponsoringiem tytularnym zielonogórskiego klubu.

Ostatnim sponsorem tytularnym Falubazu Zielona Góra była firma Ekantor.pl, która w tym charakterze wspierała zielonogórski klub w latach 2016-2017. Wcześniej w nazwie drużyny widniał SPAR (2014-2015), przed nim zaś była firma Stelmet (2011-2013). W minionym sezonie Falubaz był po prostu Falubazem.

Jak będzie w tegorocznych rozgrywkach PGE Ekstraligi? Niewykluczone, że w nazwie zespołu pojawi się kolejny człon. - Prowadzimy rozmowy z trzema firmami zainteresowanymi sponsoringiem tytularnym. Nie ma posuchy - zdradza Adam Goliński, prezes zielonogórskiego klubu.

ZOBACZ: Dariusz Ostafiński. Bez Hamulców 2.0: Koniec wojny w Falubazie. Dowhan dał się ograć jak dziecko (felieton)

Nie da się ukryć, że firma, która wejdzie do nazwy Falubazu na nowy sezon, na tej inwestycji może sporo ugrać. Solidnie wzmocniony zespół prowadzony przez Adam Skórnickiego jest typowany do jazdy o najwyższe cele, wielu widzi Falubaz nawet w wielkim finale PGE Ekstraligi.

Dodajmy, że trwa proces wejścia miasta do Falubazu. Ratusz zostanie akcjonariuszem z pakietem 24,7 proc. akcji.

ZOBACZ: Jacek Gajewski. Żużel według Jacka: Goliński postawił Dowhana pod ścianą. Wygrał Falubaz (felieton)

- Złożono dokumenty w Urzędzie Miasta, czekamy na podpis prezydenta. Wtedy będziemy mogli złożyć całość do sądu, a to przypieczętuje postawienie miasta jako akcjonariusza spółki. Formalności potrzebują jeszcze chwilę czasu, ale podstawowe kwestie są załatwione - tłumaczy Goliński.

Falubaz Zielona Góra zainauguruje nowy sezon PGE Ekstraligi 5 kwietnia, domowym meczem z Get Well Toruń.

ZOBACZ WIDEO Będzie zz-tka za Joannę Cedrych? Co z Tomaszem Dryłą?

Źródło artykułu: