Gabriel Waliszko. Z drugiej strony ekranu: Jasna strona żużla. Żużlowiec też człowiek (felieton)

WP SportoweFakty / Jarosław Pabijan / Na zdjęciu: Bartosz Zmarzlik przed Taiem Woffindenem
WP SportoweFakty / Jarosław Pabijan / Na zdjęciu: Bartosz Zmarzlik przed Taiem Woffindenem

Żużlowiec też człowiek. Tak miał się kiedyś nazywać cykl telewizyjnych reportaży, ale ostatecznie postawiono na "Czarny Charakter". Dziś to pierwsze określenie jest wyjątkowo aktualne.

W tym artykule dowiesz się o:

Z drugiej strony ekranu to cykl felietonów Gabriela Waliszki, dziennikarza nSport+.

***

Każdy z szalejących motocyklowo na torze ma swoje prywatne życie. Każdy dzieli się nim w zależności od potrzeb, ochoty, nastroju. Każdy decyduje czy pokazywanie kibicom bardziej ludzkiej niż zawodniczej twarzy jest dobrym pomysłem i czy wpływa na rozmaite kont(r)akty. I tak, w ostatnim czasie mogliśmy podziwiać jak Maciek Janowski śmiga w śnieżnych klimatach albo jak dokazuje za wielką wodą. Oglądaliśmy hiszpańskie widoki, w których trenuje na rowerze Bartek Zmarzlik czy bardzo rodzinne klimaty Przemka Pawlickiego albo sielską atmosferę u Jakuba Jamroga. To tylko niektóre przykłady aktywności żużlowców w social mediach, bo jest ich coraz więcej.

Jeszcze niedawno próżno było szukać polskich zawodników w sieci. Królowali głównie obcokrajowcy, dzielący się swoimi sprawami poza jazdą na żużlu. Greg Hancock dominował nad wszystkimi, a niewiele ustępowali mu Nicki Pedersen czy Tai Woffinden. Amerykanin wciąż mocno czuje media społecznościowe i nadal mu się to nie nudzi. Pozostali różnie z tym mają, ale najważniejsze w tym miejscu tyczy się Polaków, u których podejście do własnego wizerunku się zmienia.

Otóż fajnie widzieć, że żużlowa jazda dla naszych zawodowców to nie wszystko. Że chcą się coraz mocniej uzewnętrzniać i coraz bardziej rozumieją, że obrazkowy dostęp dla jednego czy drugiego fana jest czymś co pomaga w zawodowej działalności. Można się wypromować, nie dać zapomnieć o sobie czy też pokazać się jakimś dobroczyńcom z nieznanej i ciekawej strony. Rozmaite i szerokie są dziś te internetowe możliwości. I całe szczęście, że żużlowa rodzina nad Wisłą coraz bardziej je rozumie.

Ostatnio dużo słyszymy o hejtach i złych treściach. Wprawdzie dotyczy to pozasportowych tematów, jednak gdzieś tam przedostaje się w te sportowe rewiry. Ocieplanie wizerunku i pokazywanie swych pasji czy miłości do świata to dobry sposób na skuteczną odpowiedź dla tych, co jątrzą i chcą tylko kontrowersyjnych treści. Dlatego zdecydowanie jestem za odkrywaniem jasnych stron czarnego sportu. Rodziny, pasji, hobby, wyjazdów, przejazdów, podróży, zabawy czy innych ciekawych ludzkich historii. Nie tylko galopów i warkotu motocykli. W końcu żużlowiec też człowiek, prawda?

Gabriel Waliszko, dziennikarz nc+
[b]ZOBACZ WIDEO Ciekawe słowa Dudka o Pedersenie. Jeździli razem w parze i wygrywali 5:1

[/b]

Źródło artykułu: