Władysław Komarnicki: Półtorak jedyną nadzieją dla Stali. Jej przeciwnicy powinni ze wstydu wynieść się z Rzeszowa

WP SportoweFakty / Marcin Inglot / Na zdjęciu: Marta Półtorak
WP SportoweFakty / Marcin Inglot / Na zdjęciu: Marta Półtorak

Stal Rzeszów nie otrzymała licencji na starty w sezonie 2019. Władysław Komarnicki nie ma wątpliwości, że w tej sytuacji żużel w mieście może uratować tylko Marta Półtorak. - Najpierw trzeba ją jednak przeprosić - komentuje były szef Stali Gorzów.

- Wstyd i żenada. Tylko tak można podsumować to, co wydarzyło się w Rzeszowie - mówi w rozmowie z naszym portalem Władysław Komarnicki. - Zaskoczony niestety nie jestem, bo tak jest zawsze, kiedy z nieba spadają prezesi, którzy próbują się ogrzać przy żużlu. Finał jest zawsze taki sam. Przerobiliśmy to w wielu klubach. Na czele organizacji nie mogą stać ludzie, którym brakuje wiedzy, determinacji, a zwłaszcza oleju w głowie - dodaje były prezes  Stali Gorzów.

Komarnicki żałuje, że Stal Rzeszów zbłądziła, bo jeszcze niedawno klub miał bardzo solidne fundamenty. Tak było w czasach, kiedy na jego czele stała Marta Półtorak. Niestety, po jej odejściu z roku na rok było tylko gorzej. - Szkoda mi jej wysiłku, bo jeszcze niedawno wyłożyła mnóstwo pieniędzy, żeby zbudować profesjonalny klub. Od niektórych kibiców dostała za to kiepską zapłatę. Podejrzewam, że jej przeciwnicy w środę obudzili się z dużym kacem moralnym - komentuje.

Były prezes Stali Gorzów nie ma wątpliwości, że Marta Półtorak jest jedyną osobą, która mogłaby uratować w tej chwili rzeszowski żużel. - Najpierw potrzebne są jednak przeprosiny - podkreśla. - Marta Półtorak jest w tej chwili jedyną szansą. Przy niej Stal znowu może stanąć na nogi. Pamiętam, co po jej odejściu na waszym portalu mówił prezes Witold Skrzydlewski. Stwierdził, że kibice Stali powinni paść na kolana przed byłą prezes, bo bez niej żużel się nie podniesie. Rozpętała się wtedy burza, ale jaki wnioski mamy dziś? Szef Orła miał rację w stu procentach. Szkoda tylko, że w Rzeszowie przekonali się o tym w tak bolesnych okolicznościach. Wszyscy, którzy byli przeciwko Półtorak, powinni ze wstydu wynieść się z Rzeszowa. W jej czasach naprawdę nie było źle - podsumowuje Komarnicki.

ZOBACZ WIDEO Wielcy żużlowi mistrzowie ślą życzenia dla Tomasza Golloba

Komentarze (193)
ValetCaro
22.12.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Panie Władek ty hipokryto ! kto ma przepraszać panią Półtorak? Bezimienni kibice pod którymi mógł się podstawić każdy ? Każdy z najdalszego zakątka kraju . Chyba ze względu na lata nie pamięta Czytaj całość
Bird of Paradise
22.12.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Podstawowy blad Marty to otoczenie sie ludzmi wplywowymi ale nie ze srodowiska zuzlowego z doswiadczeniem w branzy i kontaktami. Po to by mogla samodzielnie podejmowac decyzje nie zawsze trafne Czytaj całość
avatar
Stalowy
22.12.2018
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Pisałem kilka lat temu, że rzeszowiacy jeszcze zatęsknią za Martą, którą jechali na forach żużlowych. I potwierdza się. Tak to jest, jak gówniarzeria się bierze za komentowanie procesów i mecha Czytaj całość
avatar
GD
21.12.2018
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Ostafiński ma do Was sentyment podziękujecie mu za ten nalot w tym roku . 
avatar
GD
21.12.2018
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Biznes nie ma sentymentów . .............