Patrick Hougaard: Problemy finansowe klubów to jeden z powodów zakończenia kariery (wywiad)

WP SportoweFakty / Grzegorz Jarosz / Na zdjęciu: Patrick Hougaard na prowadzeniu
WP SportoweFakty / Grzegorz Jarosz / Na zdjęciu: Patrick Hougaard na prowadzeniu

Patrick Hougaard kilka lat temu okrzyknięty został ogromnym talentem. Mimo licznych sukcesów w kategorii juniorów, Duńczyk nigdy nie przebił się do światowej czołówki wśród seniorów. Niedawno ogłosił zakończenie kariery.

W tym artykule dowiesz się o:

Katarzyna Łapczyńska, WP SportoweFakty: Od zawsze chciał pan zostać żużlowcem?

[tag=5745]

[/tag]Patrick Hougaard, były żużlowiec: Jeździłem na motocyklu żużlowym od 4. roku życia. Rozpocząłem karierę, ponieważ mój ojciec kiedyś się ścigał. To pchnęło mnie, aby próbować.
 
Plany na początku?
 
Stać się w 100 proc. profesjonalistą i zarabiać na swoim hobby. Speedway to moja pasja, marzyłem o tym, żeby stała się moją pracą.
 
Koniec kariery niweczy wszystko. To była trudna decyzja?
 
Bardzo trudna. Jeździłem przez 25 lat, z czego 12-13 lat byłem zawodowcem. Spałem, jadłem, żyłem żużlem. Moje hobby to była moja praca. Myślę, że teraz nadszedł odpowiedni moment, żeby to przerwać. Jest przynajmniej kilka powodów takiej a nie innej decyzji.
 
Analizował pan kiedyś, co się stało, że nie dotarł pan na szczyty tego sportu?
 
Bardzo ciężko powiedzieć, co poszło nie tak. Nie ma jednego, konkretnego powodu. Na pewno kontuzje są jednym z nich. Poza tym z pewnością trzeba znaleźć się w odpowiednim miejscu, o odpowiednim czasie, żeby wszystko zagrało i udało się osiągnąć sukces. Po drodze podjąłem kilka złych decyzji. Mimo to, mam poczucie, że zrobiłem wszystko co w mojej mocy. Niestety, mistrzem świata zostaje tylko jeden zawodnik rocznie.
 
Długo zastanawiał się pan nad zakończeniem kariery czy była to decyzja pod wpływem impulsu?
 
To ciężki temat dla mnie, ale przeszło mi to przez myśli wiele razy już wcześniej. Chwilę nad tym myślałem, analizowałem wszystko.
 
Kluby często nie płacą na czas i mają problemy finansowe. Czy był to jeden z powodów pana decyzji?
 
Tak, zdecydowanie to był jeden z powodów.
 
Wanda Kraków wciąż nie zapłaciła panu za sezon 2017.
 
Nie chodzi tylko o sytuacje w Krakowie. W ciągu całej kariery wiele razy trafiałem na problemy finansowe klubów. To aktualnie nieodłączna część tego sportu, co jest niesamowicie smutne i męczące dla zawodników.
 
Najlepszy moment w karierze?
 
Nie mam ulubionego, najważniejszego. Mam bardzo dużo wspaniałych wspomnień.
 
Co dalej?
 
Kończę edukację pod koniec marca i idę po prostu do normalnej pracy. Nic szczególnego.
 
Planuje pan wsiadać na motocykl żużlowy od czasu do czasu?

Może tak, może nie. Szczerze mówiąc nie wiem. Nie myślę o tym w tej chwili.

ZOBACZ WIDEO Kołodziej o Unii Tarnów: "Musiałem odejść. Gdybym został, to musiałbym zakończyć karierę"

Komentarze (5)
avatar
RECON_1
7.12.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Szkoda ze tak skończył, bardzo miło go wspominam że startów w Unii i to jak w 2008 ttzrpnal komplet w starciu z Sparta. Może przed sezonem lub w którymś okienku się jednak skusi na starty. 
avatar
oxy-toxy
6.12.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A szkoda - pamiętam jak kilka lat temu jako zawodnik Wandy pojawił się dosłownie na 10 minut przed meczem na stadionie w Gdańsku, wykręcił 15-chę i jak się pojawił tak zniknął. Zmarnowany talen Czytaj całość
avatar
Tomek z Bamy
6.12.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Szkoda. Na pierwsza lige bardzo dobry zawodnik. Pozostaje zyczyc powodzenia. 
avatar
Bosman47
6.12.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Hugaard zakończył karierę na Wybrzeżu Gdańsk .Mi osobiście żal tego żużlowca .W klubie trafił na Michelsena ,Becha, Thomsena. Jednak kiedy go awaryjnie ściągali jechał przyzwoicie i zdobywał s Czytaj całość
avatar
sympatyk żu-żla
6.12.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jeżeli Hugaard tak zaplanował co będzie dalej robił w swoim życiu,Jego sprawa nikt nic nie powie przeszkadzać nie będzie.Powodzenia.