Martin Vaculik: Byłem dogadany w Stali. Na gali trener Chomski przekazał mi, że mam szukać sobie innego klubu

WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Na zdjęciu: Martin Vaculik
WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Na zdjęciu: Martin Vaculik

- Byłem dogadany w Stali Gorzów. a tu na gali PGE Ekstraligi trener Chomski przekazał mi, że mam szukać sobie innego klubu - mówi Martin Vaculik o kulisach rozstania z Cash Broker Stalą Gorzów.

Przenosiny Martina Vaculika z Cash Broker Stali Gorzów do Falubazu Zielona Góra to jeden z hitów transferowych. Co ciekawe, miało do niego wcale nie dojść, bo Słowak miał kontynuować współpracę z wicemistrzami Polski. Tymczasem na początku października stało się jasne, że Vaculik opuści swój dotychczasowy klub. Miało pójść o pieniądze.

- Absolutnie zaprzeczam, że chciałem podwyżki w Stali Gorzów. Stal miała pierwszeństwo w rozmowach, negocjowaliśmy, mieliśmy ustalone wszystkie punkty kontraktu, z finansowymi włącznie. Nagle, podczas gali PGE Ekstraligi, trener Chomski przekazał mi, że niestety muszę szukać sobie innego klubu - mówi szczerze Vaculik.

Słowak nadal nie wie, dlaczego gorzowianie zrezygnowali z wypracowanych ustaleń. - Nie wiem, czy chodziło o kwestie finansowe, czy poszło o coś innego. Tego nie udało mi się dowiedzieć. Jak powiedziałem, wszystko mieliśmy już ustalone. W Gorzowie była gwarancja , że będzie mocny skład i chęć walki o najwyższe cele. Nie wiem, czy coś w tej kwestii też się zmieniło. Sam nie wiem, dlaczego mi podziękowano. Gorzowscy kibice zasługują, by znać prawdę - komentuje.

Po tym, jak Vaculik ogłosił rozstanie ze Stalą, gorzowscy kibice nie zostawili na nim suchej nitki. Padały m.in. takie hasła jak "złotówa". - Gdy ktoś mówi, że poszedłem tam, gdzie dano mi najwięcej, to absolutna nieprawda. Powoli zaczyna mnie denerwować. Kibice niech sobie gadają. Ja wiem, jaka jest prawda, zarząd i trener Stali także. Nie jest tak, że wskoczę tam, gdzie ktoś da mi kilka złotych więcej. Nie jest tajemnicą, że pytały o mnie różne kluby. Gdy prezes Falubazu przekazał mi, jakie są cele drużyny, nie widziałem dla siebie lepszej możliwości - przyznaje Vaculik.

Autor na Twitterze:

ZOBACZ WIDEO Kołodziej o Unii Tarnów: "Musiałem odejść. Gdybym został, to musiałbym zakończyć karierę"

Komentarze (151)
avatar
Zawsze My
6.11.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
" - mówi szczerze Vaculik."...koń by się uśmiał...ta miernota notorycznie kłamie i się wybiela klub po klubie...miałki człowieczek 
avatar
Łowca Moskita
6.11.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
a jednak zlotowa.... cos kreci nam Vacul ze swoja wersja. Przytocze jego tekst:
"Gdy prezes Falubazu przekazał mi, jakie są cele drużyny, nie widziałem dla siebie lepszej możliwości - przyzna
Czytaj całość
avatar
kornisztorunia
6.11.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pewnie jestem w błędzie ale jakoś nie mam zaufania do słów Pana Vaculika. Nie wiem dlaczego ale nie!!! 
avatar
barabasz
6.11.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kulis transferu nie poznamy, ale można przypuszczać, że Martin był dogadany ze Stalą, ale jak zabrali GP to wpływy do budżetu były mniejsze o jakieś 2 miliony. Zmora zaproponował zmniejszenie k Czytaj całość
avatar
SzadolCapone
6.11.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Prawda moze wygladac nastepujaco.Zmora dogadal sie wczesniej z Vaculikiem.Potem Vacul wiedzac, ze interesuje nim Motor czy Falubaz, chcial podbic stawke.Zmora sie nie zgodzil i sie rozstali.Wid Czytaj całość