Social Speedway 2.0: W oczekiwaniu na otwarcie okienka. Nie ma wycieczek busów po Polsce

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu żużlowcy ROW Rybnik
WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu żużlowcy ROW Rybnik
zdjęcie autora artykułu

Sezon dobiegł końca, wkrótce kibice powinni emocjonować się transferami na żużlowej giełdzie, bo do otwarcia okienka pozostały trzy dni. Niektórzy śmieją się jednak, że nie za bardzo jest na co czekać.

Końcówka października to trudny okres dla kibiców speedwaya. Sezon zdążył się już zakończyć, a okienko transferowe jeszcze się nie zaczęło. Niegdyś fani mogli się emocjonować wycieczkami żużlowych busów po Polsce, co zwiastowało nadchodzące transfery.

Czasy się jednak zmieniają. Dziś wycieczek coraz mniej, bo wszystko można załatwić zdalnie. Efekt jest taki, że trzy dni przed oficjalnym rozpoczęciem okienka transferowego, nie ma na co czekać. Większość klubów jest już praktycznie dogadana z zawodnikami. Czeka tylko na moment, w którym oficjalnie będzie mogła potwierdzić kadry na sezon 2019.

O wycieczkach po Polsce coś do powiedzenia ma Kacper Woryna. 22-latek jeszcze w piątkowy ranek zarzekał się, że znajduje się we Wrocławiu i szuka tam krasnali. Jeśli ktoś myślał, że oznacza to jego przenosiny do Betard Sparty Wrocław, grubo się pomylił. Kilka godzin później żużlowiec ogłosił pozostanie w ROW-ie Rybnik.

Wyświetl ten post na Instagramie.

@row1932rybnik

Post udostępniony przez Kacper Woryna (@kworyn22)

Sprawy kontraktu ma już dograne Krzysztof Buczkowski. Dlatego też zawodnik MRGARDEN GKM Grudziądz mógł się udać na bardzo odległą wycieczkę. I to niekoniecznie busem, bo 32-latek przebywa w Stanach Zjednoczonych. Przy okazji, pokazuje, że nawet na wakacjach trudno zapomnieć o speedwayu.

W wielkim świecie przebywa też Mikkel Michelsen. Duńczyk też postanowił połączyć przyjemne z pożytecznym, bo nie tylko odpoczywa, ale też czerpie frajdę z jazdy na amerykańskich torach.

instagram.com
instagram.com

Z kolei Bjarne Pedersen wykorzystuje przerwę zimową do zmian w swoim teamie. Sprzętem duńskiego żużlowca przez ostatnich jedenaście lat zajmował się Jakub Ciupka. - Chcę podziękować Jakubowi za ten okres. Świetnie się współpracowało, a moje maszyny zawsze były dobrze przygotowane. Życzę tobie i twojej rodzinie wszystkiego dobrego. Dla mnie oznacza to budowę nowego i mocnego teamu na sezon 2019 - ogłosił doświadczony zawodnik.

Za to Jason Doyle postanowił się podzielić zdjęciem sypialni w swoim domu. Musimy przyznać, że wystrój prezentuje się dość okazale.

Swój sezon podsumował też Chris Harris. Lista sukcesów wygląda dość okazale. Szkoda, że ogranicza się tylko do Wysp Brytyjskich. Po cichu liczymy jednak na to, że 35-latek podejmie się jeszcze próby zawojowania cyklu SGP.

ZOBACZ WIDEO Janusz Kołodziej był na granicy wyczerpania. Krok od anoreksji

Źródło artykułu: