Przedpełski lepiej wybrać nie mógł. We Włókniarzu będzie miał komfort

WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Na zdjęciu: Paweł Przedpełski (z prawej) i jego brat Łukasz
WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Na zdjęciu: Paweł Przedpełski (z prawej) i jego brat Łukasz

Choć wciąż czekamy na oficjalne ogłoszenie do listopada, wiemy, że Paweł Przedpełski w przyszłym roku będzie jeździć w częstochowskim Włókniarzu. - Lepiej wybrać nie mógł. Nikt go nie będzie zmieniać po jednym biegu - twierdzi Wojciech Dankiewicz.

Większość wyścigów Get Well Toruń w minionym sezonie Paweł Przedpełski obserwował z parku maszyn, bo często zdarzało się, że po jednym czy dwóch nieudanych biegach był zastępowany przez Jacka Holdera. Zawodnik miał dość sytuacji, w której jego rola w zespole jest niepewna i zdecydował się na zmianę. W przyszłym roku zobaczymy go w barwach forBET Włókniarza Częstochowa.

Przedpełski był też w kręgu zainteresowań Cash Broker Stali Gorzów czy Speed Car Motoru Lublin, ale porozumiał się z częstochowianami. - Uważam, że to bardzo dobry ruch. W Częstochowie drużyna jest fajnie zbudowana. Paweł nie będzie miał tam na plecach rezerwowego, a co za tym idzie, przed każdym wyjazdem do pierwszego biegu nie będzie musiał drżeć o to, jak mu pójdzie - ocenia Wojciech Dankiewicz, menedżer i ekspert nSport+.

- W Get Well najczęściej jeździł z niewdzięcznym numerem 2 bądź 10 i niejednokrotnie już po pierwszym wyścigu był odstawiany. We Włókniarzu tego problemu nie będzie, bo nie zapowiada się, aby tam na pozycji rezerwowego był zawodnik, który będzie miał spełniać zadania taktyczne trenera. Myślę, że to bardzo duży plus dla Przedpełskiego - kontynuował nasz rozmówca.

Tym samym Paweł Przedpełski podąża tą samą ścieżką, którą obrał rok temu Adrian Miedziński. On również opuścił macierzysty klub z Torunia na rzecz Włókniarza. - Myślę, że przykład Adriana pokazał, że czasami to dobrze, jak zawodnik zmieni klub. Paweł wybrał najlepsze co dla niego było. Widocznie w Toruniu nie mógł oczekiwać na stabilizację, pewność siebie. Myślę, że dla niego i dla Częstochowy jest to bardzo dobry ruch - podsumował Wojciech Dankiewicz. Paweł Przedpełski w minionych rozgrywkach wykręcił średnią 1,478.

ZOBACZ WIDEO Kołodziej o Unii Tarnów: "Musiałem odejść. Gdybym został, to musiałbym zakończyć karierę"

Źródło artykułu: