W Świętochłowicach blisko wbicia pierwszej łopaty. W środę ostatni przejazd na starym stadionie

Newspix / NORBERT BARCZYK  / Na zdjęciu: stadion Śląska Świętochłowice
Newspix / NORBERT BARCZYK / Na zdjęciu: stadion Śląska Świętochłowice

Po wielu miesiącach perypetii przetargowych, pewne jest, że w Świętochłowicach powstanie nowy stadion. W środę odbędzie się ostatni przejazd po żużlowym torze na "starej" Skałce.

W tym artykule dowiesz się o:

Na ten moment kibice Śląska Świętochłowice czekali długo. Władze miasta zapowiadały, że remont stadionu rozpocznie się jeszcze w zeszłym roku. Problemy z rozstrzygnięciami przetargów sprawiły, że pierwsza łopata zostanie wbita kilkanaście miesięcy później, ale obietnice prezydenta miasta w środę zostaną zrealizowane. Wtedy podpisana zostanie umowa z wykonawcą prac budowlanych - firmą Mostostal Zabrze S.A.

W środę na Stadionie Skałka im. Pawła Waloszka odbędzie się specjalny festyn. Jego atrakcją będzie pokazowy mecz piłkarski i ostatni symboliczny przejazd na starym obiekcie. Nowy stadion ma zostać ukończony do 2020 roku. Wartość inwestycji, to ponad 38 mln zł. Jeśli prace przebiegną zgodnie z planem, to realny jest start Śląska w sezonie 2021.

- Budowa stadionu jest podzielona na cztery etapy. Ze stadionu mają korzystać nie tylko żużlowcy, ale również mają się tam odbywać różne inne wydarzenia sportowe i nie tylko. Pierwszy etap zakłada udostępnienie stadionu na potrzeby imprez masowych i zapewnienie bezpieczeństwa. W jego założeniach, udostępnionych zostanie ponad 3000 krzesełek. W kolejnych etapach mają być dostawione kolejne siedziska, a w ostatnim będzie oświetlenie. Zakończenie pierwszego etapu wystarczy, by odbywały się tam wydarzenia sportowe, czy koncerty - mówił prezes Śląska, Grzegorz Gabor.

ZOBACZ WIDEO PGE Ekstraliga: trofeum przechodnie

Źródło artykułu: