Fogo Unia - Stal: Mistrzowie nie mogą kombinować z torem. Nadzieja gorzowian w liderach (klucze)

WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Na zdjęciu: Janusz Kołodziej
WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Na zdjęciu: Janusz Kołodziej

- W tym meczu istotne mogą być pierwsze biegi - prognozuje Marta Półtorak. Nasz ekspert szansę na tytuł dla Stali upatruje w świetnej postawie jej liderów. Z kolei gospodarze powinni skupić się na odpowiednim przygotowaniu toru.

Klucze do meczu Fogo Unia Leszno - Cash Broker Stal Gorzów. Analizę przeprowadziła Marta Półtorak, była prezes Stali Rzeszów.

***

- To jest wielki finał, dlatego obie drużyny muszą zachować spokój. Żadne nerwowe ruchy nie są wskazane. Podobnie, jeśli chodzi o przygotowanie toru. Nie ma sensu, żeby Fogo Unia skupiła się na uprzykrzeniu życia rywalowi. Oni muszą zrobić nawierzchnię w ten sposób, aby pasowała ich zawodnikom. Stal dopasuje się tak czy siak. Dlatego w pierwszej kolejności gospodarze muszą czuć się na swoim torze jak w domu - twierdzi nasz ekspert.

Nie da się ukryć, że Stal zwyciężając w pierwszym meczu różnicą zaledwie dwóch punktów, postawiła się w trudnej sytuacji przed rewanżem. W zasadzie mało kto wierzy, że goście zdołają obronić się w jaskini lwa. Zdaniem Marty Półtorak potrzebna do tego jest świetna dyspozycja liderów gorzowskiej drużyny. - Na pewno trójka: Zmarzlik, Kasprzak i Vaculik, a do tego Woźniak, odegrają kluczową rolę. Stal będzie mogła korzystać z rezerw taktycznych i w ten sposób bronić wyniku. Pytanie tylko, jak się ten mecz ułoży. Inna sprawa, że nie ma gwarancji, że wspomniana czwórka nie będzie miała jakichś problemów. Tak przecież bywa w sporcie. Czasami to kwestia szczęścia - przekonuje Półtorak.

Z kolei mistrzowie Polski wydają się być drużyną kompletną. Mały znak zapytania można postawić przy nazwisku Janusza Kołodzieja, ale była prezes Stali Rzeszów jest pewna, że lider Fogo Unii pojedzie na wysokim poziomie. - Ten zawodnik miał swoje problemy, ale sądzę, że już je opanował. Janusz w swojej dobrej formie jest Unii bardzo potrzebny. Z drugiej strony zwróćmy uwagę, że nawet bez niego leszczynianie zdobyli w Gorzowie 44 punkty. To tylko pokazuje, jak świetnie potrafią się uzupełniać  - zakończyła Marta Półtorak.

ZOBACZ WIDEO #SmakŻużla po gorzowsku

Komentarze (0)