Złe wiadomości dla Stali Gorzów. Martin Vaculik z urazem ręki

WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Na zdjęciu: Martin Vaculik
WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Na zdjęciu: Martin Vaculik

Źle dla Martina Vaculika zakończył się start w Grand Prix Niemiec. Słowak nabawił się kontuzji ręki. To nie najlepsza informacja dla Cash Broker Stali Gorzów w kontekście meczu finałowego PGE Ekstraligi.

Do upadku Martina Vaculika doszło w powtórce czwartego wyścigu. Słowak stracił panowanie nad motocyklem w drugim łuku. Tor w Teterow w sobotni wieczór nie należy bowiem do najłatwiejszych. Po opadach deszczu jest niezwykle śliski. Dość powiedzieć, że chwilę przed upadkiem Vaculika doszło do fatalnej wywrotki Craiga Cooka i Macieja Janowskiego.

Jak poinformowali dziennikarze Canal+, Vaculik wycofał się z rywalizacji w Niemczech ze względu na kontuzję ręki.

Z kolei na oficjalnym koncie Speedway Grand Prix na Twitterze poinformowano, że słowacki żużlowiec narzeka na ból ramienia. Vaculik ma udać się do szpitala, gdzie przejdzie dodatkowe prześwietlenie.

Jeśli uraz Vaculika okaże się poważny, będzie to oznaczać spore kłopoty dla Cash Broker Stali Gorzów. Zespół z województwa lubuskiego w przyszłą sobotę będzie rywalizować z Fogo Unią Leszno o złoty medal Drużynowych Mistrzostw Polski. W pierwszym spotkaniu gorzowianie wygrali 46:44.

Zdaniem komentatorów Canal+, Vaculik wycofał się z Grand Prix Niemiec ze względu na ból w ręce, ale "ogólnie jest w porządku".

Aktualizacja (godz. 20:54):
Słowak jest już po prześwietleniach. Ze zdrowiem Vaculika wszystko w porządku.

ZOBACZ WIDEO #SmakŻużla po gorzowsku

Źródło artykułu: