Ostrovia - Stal: Perfekcyjny Greg Hancock. Reprymenda pomogła seniorom gości (noty)

WP SportoweFakty / Jakub Janecki / Na zdjęciu: Greg Hancock (z prawej) na meczu w Ostrowie
WP SportoweFakty / Jakub Janecki / Na zdjęciu: Greg Hancock (z prawej) na meczu w Ostrowie

Greg Hancock i Nick Morris poprowadzili Stal Rzeszów do zwycięstwa (46:44) w pierwszym meczu finałowym 2. Ligi Żużlowej. W zespole gospodarzy zabrakło lidera z prawdziwego zdarzenia.

[b]

Noty dla zawodników MDM Komputery TŻ Ostrovii Ostrów Wlkp.:[/b]

Bjarne Pedersen 4. Podobnie jak większość zawodników gospodarzy zanotował tendencję spadkową. Zaczął od pewnej wygranej, ale podkreślić należy, że za przeciwnika miał jedynie osamotnionego Luke'a Beckera. W dalszej fazie zawodów jechał bez błysku.

Zbigniew Suchecki 4-. Zaliczył lepszy występ niż tydzień wcześniej w półfinale. W jedenastym biegu przedłużył szanse swojego zespołu na wywalczenie korzystnego rezultatu. Można się jedynie zastanawiać, czy gdyby pojawił się w biegu nominowanym, Ostrovia zwyciężyłaby ze Stalą.

Renat Gafurow 3+. Rosjanin już przed tygodniem w półfinale jechał mocno nierówno, wskutek problemów sprzętowych. Również w meczu przeciwko Stali spisał się poniżej oczekiwań. Zabrakło zdecydowanych ataków z jego strony.

ZOBACZ WIDEO Marcin Majewski, nSport+: Jamróg największą niespodzianką sezonu. Powinien zostać w PGE Ekstralidze

Kamil Brzozowski 3-. Zapewnił trenera i kolegów z drużyny, że poradzi sobie w biegu nominowanym. Jeszcze na wyjściu z pierwszego łuku jechał na 5:1 z Nicolaiem Klindtem, ale obrał niekorzystną ścieżkę i spadł na koniec stawki. Mimo ambitnych ataków nie zdołał wyprzedzić Karola Barana. W konsekwencji tych punktów zabrakło Ostrovii do triumfu.

Nicolai Klindt 4+. W piątek Duńczyk zaliczył upadek w lidze angielskiej. Badania nie wykazały urazów, ale w pierwszej fazie spotkania 30-latek zdecydowanie nie był sobą. Klindt zdołał się przebudzić i zademonstrować formę, do jakiej przyzwyczaił, ale to nie wystarczyło.

Kamil Nowacki 4+. Młodzieżowcy Ostrovii pozbierali się po fatalnym występie w Rawiczu i zrehabilitowali się już tydzień później. W starciu ze Stalą Rzeszów 19-latek wprawił w osłupienie wszystkich obecnych na ostrowskim stadionie. Zdeklasował rywali w biegu juniorskim, a w kolejnym starcie to nie Nicolai Klindt, a właśnie on minął linię mety na pierwszej pozycji.

Marcel Studziński 2. Miał dużego pecha - w biegu juniorskim jechał na pewne 5:1 z Kamilem Nowackim, ale złapał gumę i nie ukończył wyścigu. Na koniec pierwszej serii startów pokonał na dystansie Michała Curzytka. Dorobek punktowy nie do końca oddaje jego postawę w starciu ze Stalą.

Noty dla zawodników Stali Rzeszów:

Nick Morris 5. Zaczął pechowo, bo już w swoim pierwszym starcie nie opanował motocykla na pierwszym łuku i zanotował upadek. Gdyby nie to wydarzenie, miał szanse na zdobycie kompletu punktów. W pozostałych biegach był nie do złapania i wykręcił ponadto najlepszy czas dnia.

Luke Becker 1. W rundzie zasadniczej 19-latek wywalczył na ostrowskim torze 11 punktów i wygrał trzy wyścigi. Tym razem tak różowo już nie było - Amerykanin nie radził sobie ani na starcie, ani na dystansie i nie był w stanie nawiązać walki z rywalami.

Edward Mazur 3+. Druga para rzeszowskiej Stali zaczęła mocno w kratkę. Zarówno Mazur, jak i Karol Baran otrzymali od trenera reprymendę, po której wskoczyli na właściwe tory. Świetnie rozegrali dziewiąty wyścig, w którym doprowadzili do remisu.

Karol Baran 4. Kiedy ten zawodnik przyjeżdża do Ostrowa, od razu wiadomo, że na torze będzie niezwykle interesująco. Dla niego nie ma straconych pozycji, co pokazał również w niedzielnym meczu. W decydującym momencie dwukrotnie pokonał Kamila Brzozowskiego.

Greg Hancock 6. Wygrywał z kim chciał i jak chciał. Już kilka sekund po starcie śmiało można było wpisywać trójkę przy jego nazwisku. Świetnie rozumiał się na torze z Nickiem Morrisem, wraz z którym Amerykanin zwyciężył podwójnie w decydującym starciu. Gdyby nie on Stali byłoby trudno o zwycięstwo w Ostrowie.

Arkadiusz Potoniec 2. Z pewnością wszyscy, włącznie z samym zawodnikiem, spodziewali się lepszego występu z jego strony. W biegu juniorskim miał nieco szczęścia, bo gumę złapał Marcel Studziński. W swoim ostatnim starcie natomiast w ferworze walki spowodował upadek rywala i został wykluczony.

Michał Curzytek 1+. Zaskoczył kapitalnym startem w dziesiątym biegu, ale prowadzeniem nie nacieszył się zbyt długo. Rozpędzeni rywale szybko przekmnęli obok niedoświadczonego jeszcze młodzieżowca. Starał się walczyć, za co przy jego nocie pojawił się mały plusik.

Komentarze (59)
avatar
karol3414
18.09.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jeśli chodzi o Rzeszów to Morris zasłużył na wyższą notę, jak dla mnie był najlepszym zawodnikiem gości.
Jeśli chodzi o Ostrów to zawyżona ocena dla Pedersena i Klindta. Zaniżona dla Brzozowski
Czytaj całość
avatar
docent furman
18.09.2018
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
W niedziele 42-48 i sznury pójdą w ruch hahahahaha 
avatar
Master1922
17.09.2018
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Raczej nie reprymenda, a komisarz pomógł seniorom Rzeszowa. Super walka do 7 biegu, w każdej gonitwie mijanki i nagle co? Wychodzi komisarz, zaczyna marudzić, nakazuje innego polewania i równa Czytaj całość
kibic stali 1
17.09.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
znajdzie gdzieś zapis tego meczu 
avatar
ksolar
17.09.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ciekaw jestem jak ocenicie sędziego wczorajszego spotkania :) Wyrzucenie Potonca to byl jakis zart.To samo zrobil Klindt Curzytkowi w pierwszym meczu w Ostrowie,wtedy wyleciał Michał.