Patryk Dudek po prześwietleniu. Diagnoza: złamanie kości ramiennej

WP SportoweFakty / Jarosław Pabijan / Na zdjęciu: Patryk Dudek i Krystian Plech
WP SportoweFakty / Jarosław Pabijan / Na zdjęciu: Patryk Dudek i Krystian Plech

Patryk Dudek po kraksie w 11. biegu meczu Elitserien, Dackarna - Vastervik pojechał do szpitala z podejrzeniem złamania ręki. W Szwecji ostatecznie nie udało się zrobić prześwietlenia, choć żużlowiec specjalnie w tym celu udał się z Malilli do Vaxjo.

- Patryk przed południem będzie w Zielonej Górze i już na miejscu lekarze zrobią mu rentgen - mówi nam Honorata Dudek, mama Patryka Dudka. - Na razie nie wiemy nic więcej ponadto, o czym słyszeliśmy bezpośrednio po upadku. Lekarze w Szwecji jedynie zabezpieczyli rękę Patryka, ale żadnego zdjęcia nie zrobili. Nawet wyprawa do oddalonego 80 kilometrów od Malilli Vaxjo nic nie dała.

Na wyniki badań z utęsknieniem czeka szykujący się do barażu o utrzymanie w PGE Ekstralidze Falubaz Zielona Góra. - Na ten moment nic konkretnego nie możemy powiedzieć, bo ileż to razy było tak, że takie wstępne diagnozy się nie potwierdzały - zauważa Marcin Grygier, rzecznik prasowy klubu. - Zrobienie zdjęcia to jedno, a przecież ktoś to jeszcze musi zobaczyć, ocenić i zdiagnozować. Dopiero potem będziemy mogli mówić co dalej.

Pewnie nie tylko Falubaz, ale i polscy kibice mają nadzieję, że za chwilę okaże się, że z Dudkiem nie jest tak źle, jak podejrzewano na początku. Złamanie ręki oznaczałoby bowiem koniec sezonu. To byłby kłopot dla zielonogórzan, bo jednak Patryk jest zdecydowanym liderem drużyny.

Dla żużlowca też jednak byłaby to olbrzymia strata. Przez kontuzję, może stracić ostatnie dwie rundy cyklu Grand Prix i wypaść z ósemki. - To byłoby bardzo przykre, bo ostatnio Patryk miał dobre wyniki i był w stanie powalczyć o brązowy medal. A tak to będzie trzeba liczyć na to, że dostanie stałą dziką kartę na przyszło rok - kwituje pani Honorata.

Aktualizacja (12:06):

Patryk Dudek jest już po prześwietleniu kontuzjowanej ręki. Potwierdziło ono, że żużlowiec doznał złamania kości ramiennej. - W możliwie jak najkrótszym czasie podjęta zostanie decyzja o dalszym leczeniu - czytamy w komunikacie Falubazu Zielona Góra.

ZOBACZ WIDEO Marcin Majewski, nSport+: Trochę żałuję, że w piątce nominowanych nie ma Gruchalskiego

Źródło artykułu: