Żużel. Ależ twarda była to walka. Bracia Pawliccy ścigali się w kontakcie [WIDEO]

WP SportoweFakty / Krzysztof Konieczny / Na zdjęciu: Przemysław Pawlicki
WP SportoweFakty / Krzysztof Konieczny / Na zdjęciu: Przemysław Pawlicki

Bracia Piotr i Przemysław Pawliccy znają smak jazdy w jednym zespole ligowym, ale również nierzadko bywają dla siebie rywalami. W 2020 roku w meczu w Grudziądzu jechali tak, jakby interesowaliby się tylko sobą. To była bardzo twarda, ale fair walka!

Odkąd na ligowych torach do Przemysława Pawlickiego dołączył jego młodszy o trzy lata brat Piotr Pawlicki, jeździli ze sobą w trzech klubach. W Pile (2011), w Lesznie (2012-2015) i Zielonej Górze (2024). Łatwo więc się domyślić, że częściej leszczyńskie rodzeństwo staje po przeciwnej stronie barykady. Jednym z takich sezonów był 2020, w którym Przemysław jeździł dla GKM-u Grudziądz, a Piotr cały czas jeszcze dla macierzystej Unii.

Obie drużyny spotkały się wtedy na początku zmagań w PGE Ekstralidze, na obiekcie w Grudziądzu. W trzecim biegu dnia partnerem starszego z braci był Artiom Łaguta, z kolei młodszy jechał w duecie z Januszem Kołodziejem. Rywalizacja ta okazał się wprost znakomita. Miejscami w jej trakcie zamieniła się cała czwórka.

Po starcie prowadzenie objął Kołodziej, za którym swój "prywatny bój" zaczęli toczyć Pawliccy. Był on twardy, a nawet w kontakcie, co miało miejsce na wjeździe w pierwszy łuk drugiego okrążenia. Wszystko to jednak z pełnym poszanowaniem zdrowia.

Przemysław po chwili wyprzedził Kołodzieja, choć już po kilku sekundach minął go Piotr. Kontra jeźdźca GKM-u nastąpiła jeszcze jednak na końcu tego kółka. A jakby tego było mało, pozazdrościł takiego ścigania Łaguta i na wyjeździe z pierwszego łuku trzeciego okrążenia po zewnętrznej objechał Kołodzieja. Finalnie więc z 4:2 dla Unii zrobiło się 4:2 dla GKM-u. Niemniej całe zawody padły wówczas łupem ówczesnych obrońców tytułu z Leszna (48:42).

Zobacz znakomity bieg z meczu GKM - Unia w Grudziądzu z 2020 roku:

ZOBACZ WIDEO Nowy pomysł PGE Ekstraligi. Szczera opinia Cegielskiego

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści