Elitserien: Dackarna Malilla bliżej finału. Świetny występ Pawła Przedpełskiego

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Grzegorz Jarosz / Na zdjęciu: Paweł Przedpełski
WP SportoweFakty / Grzegorz Jarosz / Na zdjęciu: Paweł Przedpełski
zdjęcie autora artykułu

W pierwszym półfinałowym spotkaniu Dackarna Malilla wygrała u siebie z Vastervik Speedway 49:41. Liderem gospodarzy był Paweł Przedpełski. Mecz fatalnie zakończył się dla Patryka Dudka.

Mecz rozpoczął się zgodnie z planem, ale po piątym biegu w Malilli się rozpadało. Po godzinie prac torowych wznowiono rywalizację. Choć opady były intensywne, to po przeprowadzonych pracach nawierzchnia toru nie sprawiała żużlowcom większych problemów.

Niespodziewanie w ekipie Dackarny najlepszy był Paweł Przedpełski. Polski żużlowiec na swoim koncie zapisał 13 punktów i w czterech biegach przyjeżdżał do mety na pierwszej pozycji. Mimo triumfu, szefostwo zespołu z Malilli nie może mieć wesołych min. W jedenastym biegu groźny upadek zaliczył Patryk Dudek, a jego konsekwencją jest kontuzja ręki.

Wśród gości zawiedli Martin Vaculik i Bartosz Smektała. Obaj na swoich kontach zapisali po punkcie. Liderem Vastervik Speedway był Nicki Pedersen. Duńczyk wywalczył 10 "oczek" i bonus.

Punktacja:

Dackarna Malilla - 49 pkt. 1. Greg Hancock - 9+2 (1,2*,1,3,2*) 2. Paweł Przedpełski - 13 (3,3,3,1,3) 3. Oliver Berntzon - 9 (3,2,1,3,0) 4. Patryk Dudek - 3+2 (2*,1*,d,w) 5. Maciej Janowski - 3+1 (0,2*,1,0) 6. Hans Andersen - 10 (2,2,3,3) 7. Joel Kling - 2+1 (0,2*,0)

Vastervik Speedway - 41 pkt. 1. Martin Vaculik - 1+1 (0,0,-,0,1*) 2. Peter Kildemand - 9+1 (2,3,1,2*,1) 3. Peter Ljung - 9 (1,1,3,2,2) 4. Bartosz Smektała - 1 (0,1,0,-) 5. Nicki Pedersen - 10+1 (3,3,3,1*,d) 6. Anton Karlsson - 3+1 (1,0,2*) 7. Mikkel Bech - 8+1 (3,1,2*,0,2)

Bieg po biegu: 1. Przedpełski, Kildemand, Hancock, Vaculik - 4:2 - (4:2) 2. Bech, Andersen, Karlsson, Kling - 2:4 - (6:6) 3. Berntzon, Dudek, Ljung, Smektała - 5:1 - (11:7) 4. Pedersen, Andersen, Bech, Janowski - 2:4 - (13:11) 5. Przedpełski, Kling, Smektała, Karlsson - 5:1 - (18:12) 6. Kildemand, Berntzon, Dudek, Vaculik - 3:3 - (21:15) 7. Przedpełski, Hancock, Ljung, Smektała - 5:1 - (26:16) 8. Pedersen, Bech, Berntzon, Dudek (d) - 1:5 - (27:21) 9. Andersen, Janowski, Kildemand, Bech - 5:1 - (32:22) 10. Pedersen, Karlsson, Hancock, Kling - 1:5 - (33:27) 11. Ljung, Kildemand, Janowski, Dudek (w) - 1:5 - (34:32) 12. Berntzon, Bech, Przedpełski, Vaculik - 4:2 - (38:34) 13. Hancock, Ljung, Pedersen, Janowski - 3:3 - (41:37) 14. Andersen, Ljung, Vaculik, Berntzon - 3:3 - (44:40) 15. Przedpełski, Hancock, Kildemand, Pedersen (d) - 5:1 - (49:41)

ZOBACZ WIDEO Tomasz Dryła, nSport+: W piątce najlepszych trenerów widziałbym Adama Skórnickiego

Źródło artykułu: