W zmaganiach wzięło udział dwunastu zawodników z czterech państw. Runda zasadnicza składała się z czterech serii, po której żużlowcy z miejsc 5-10 przechodzili do finału B. Najlepsza dwójka z tego wyścigu uzupełniała stawkę wielkiego finału.
Z kompletem punktów w turnieju zwyciężył Dave Meijerink. Holender bez problemów wygrał rundę zasadniczą, a następnie triumfował także w biegu finałowym. Jako drugi linię mety minął Paul Hurry, a trzeci był Theo Pijper.
Na ostatnim miejscu sklasyfikowany został Josef Franc. Czech zapisał na swoim koncie tylko trzy punkty i nie zdołał awansować choćby do finału B.
Wyniki:
1. Dave Meijerink (Holandia) - 20+5 (5,5,5,5) - 1. miejsce w finale A
2. Paul Hurry (Wielka Brytania) - 16+4 (3,4,5,4) - 2. miejsce w finale A
3. Theo Pijper (Holandia) - 15+3 (4,4,2,5) - 3. miejsce w finale A
4. Mark Beishuizen (Holandia) - 9+4+2 (3,3,1,2) - 4. miejsce w finale A
5. Julien Cayre (Francja) - 9+5+1 (2,1,4,2) - 5. miejsce w finale A
6. David Howe (Wielka Brytania) - 18+w (5,5,4,4) - wykluczenie w finale A
7. Mika Meijer (Holandia) - 9+3 (1,2,3,3) - 3. miejsce w finale B
8. Jerome Lespinasse (Francja) - 9+2 (2,1,3,3) - 4. miejsce w finale B
9. Lars Zandvliet (Holandia) - 4+1 (0,2,1,1) - 5. miejsce w finale B
10. Richard Hall (Wielka Brytania) - 4+ns (1,3,0,ns) - nie startował w finale B
11. Romano Hummel (Holandia) - 4 (4,ns,ns,ns)
12. Josef Franc (Czechy) - 3 (0,d,2,1)
Bieg po biegu:
1. Howe, Pijper, Hurry, Lespinasse, Meijer, Zandvliet
2. Meijerink, Hummel, Beishuizen, Cayre, Hall, Franc
3. Meijerink, Pijper, Hall, Zandvliet, Lespinasse, Franc (d)
4. Howe, Hurry, Beishuizen, Meijer, Cayre, Hummel (ns)
5. Meijerink, Howe, Meijer, Pijper, Beishuizen, Hall
6. Hurry, Cayre, Lespinasse, Franc, Zandvliet, Hummel (ns)
7. Meijerink, Howe, Meijer, Beishuizen, Franc, Hall (ns)
8. Pijper, Hurry, Lespinasse, Cayre, Zandvliet, Hummel (ns)
Finał B:
9. Cayre, Beishuizen, Meijer, Lespinasse, Zandvliet, Hall (ns)
Finał A:
10. Meijerink, Hurry, Pijper, Beishuizen, Cayre, Howe (w/u)
ZOBACZ WIDEO Marcin Majewski, nSport+: Jamróg największą niespodzianką sezonu. Powinien zostać w PGE Ekstralidze