Premiership: Leicester Lions raz jeszcze rozgromione. Skuteczny Adam Ellis

WP SportoweFakty / Jakub Janecki / Adam Ellis w rozmowie z Mariuszem Staszewskim
WP SportoweFakty / Jakub Janecki / Adam Ellis w rozmowie z Mariuszem Staszewskim

Zgodnie z przewidywaniami środowy "double-header" w całości padł łupem King's Lynn Stars. W drugim starciu zwycięzcy rundy zasadniczej Premiership pokonali Leicester Lions 60:30. Tradycyjnie skuteczny był Robert Lambert. Błysnął Adam Ellis.

Pierwsze starcie Gwiazd z Lwami rozpoczęło się o 20. i zakończyło się zwycięstwem gospodarzy 56:34, co ostatecznie zagwarantowało im pierwsze miejsce w tabeli przed rundą play-off. Druga potyczka także ułożyła się pod dyktando faworyta środowego "double-header" (tzw. mecz po meczu). Leicester tylko na początku zawodów stawiało opór. W sumie drużynowo wygrało jednak tylko jeden wyścig.

King's Lynn uciekło rywalowi w drugiej serii i systematycznie powiększało swoją przewagę. W drużynie menadżera Dale Allitta próżno było szukać słabych punktów. Wszyscy punktowali na zadowalającym poziomie, a błysnął jadący jako "gość" Adam Ellis. Dość powiedzieć, że przez cały mecz tylko dwukrotnie jeźdźcowi miejscowych trafiło się zero. W efekcie najsłabszy wynik punktowy wykręcił Simon Lambert - 6+1.

W zespole gości byłby to jednak zawodnik numer trzy. Honoru outsidera tegorocznej kampanii Premiership bronili Hans Andersen (12) i Ricky Wells (9). Duńczyk w ostatnim wyścigu spotkania został pierwszym pogromcą Roberta Lamberta.

Punktacja:

King's Lynn Stars - 60
1. Robert Lambert - 11+3 (3,2*,3,2*,1*)
2. Erik Riss - 8 (1,3,3,1)
3. Adam Ellis (gość) - 11 (2,3,3,3)
4. Thomas Joergensen - 7+4 (1*,2*,2*,2*)
5. Niels Kristian Iversen - 9+1 (1*,0,3,3,2)
6. Michael Palm Toft - 8+2 (1*,2,2*,3)
7. Simon Lambert - 6+1 (2,2,0,2*)

Leicester Lions - 30
1. Hans Andersen - 12 (2,3,1,1,1,1,3)
2. Josh Auty - 2 (0,0,2,0)
3. Charles Wright - 3 (0,1,1,0,1)
4. Ricky Wells - 9 (3,3,0,2,1,0)
5. Scott Nicholls - Z/Z
6. Connor Mountain - 0 (0,0,-,-,0)
7. Stuart Robson - 4+1 (3,0,1*,0,0)

Bieg po biegu:
1. (58,97) R. Lambert, Andersen, Riss, Auty - 4:2 - (4:2)
2. (59,91) Robson, S. Lambert, Palm Toft, Mountain - 3:3 - (7:5)
3. (59,63) Wells, Ellis, Joergensen, Wright - 3:3 - (10:8)
4. (60,12) Andersen, S. Lambert, Iversen, Robson - 3:3 - (13:11)
5. (59,91) Ellis, Joergensen, Andersen, Auty - 5:1 - (18:12)
6. (60,06) Riss, R. Lambert, Wright, Mountain - 5:1 - (23:13)
7. (60,32) Wells, Palm Toft, Wright, Iversen - 2:4 - (25:17)
8. (60,58) Riss, Auty, Robson, S. Lambert - 3:3 - (28:20)
9. (60,35) Ellis, Joergensen, Andersen, Wells - 5:1 - (33:21)
10. (60,62) R. Lambert, Wells, Riss, Wright - 4:2 - (37:23)
11. (60,50) Iversen, Palm Toft, Andersen, Auty - 5:1 - (42:24)
12. (60,87) Ellis, S. Lambert, Wright, Robson - 5:1 - (47:25)
13. (60,47) Iversen, R. Lambert, Andersen, Mountain - 5:1 - (52:26)
14. (60,74) Palm Toft, Joergensen, Wells, Robson - 5:1 - (57:27)
15. (60,82) Andersen, Iversen, R. Lambert, Wells - 3:3 - (60:30)

NCD: 58,97 s. - uzyskał Robert Lambert w biegu 1.

ZOBACZ WIDEO Start wyścigu żużlowego. Leszek Demski wyjaśnia, kiedy bieg powinien być przerwany

Komentarze (3)
avatar
stal rzeszów na zawsze
6.09.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
7 drużyn w Premiership a zespoły jadą już po 24 mecze..DA SIĘ!..Nie to co w Polsce przemęczenia i szukanie wolnych terminów jak popada..żenująca Polska liga.
W Polsce nigdy nic się im nie udaje
Czytaj całość