Siedmiu wspaniałych: Fricke w końcu przestał cieniować. Gwiazdy Włókniarza w cieniu juniora

WP SportoweFakty / Katarzyna Łapczyńska / Na zdjęciu: Max Fricke
WP SportoweFakty / Katarzyna Łapczyńska / Na zdjęciu: Max Fricke

Trzech ze Stali i dwójka z Leszna to trzon naszego zestawienia. Nie mogło być inaczej, kiedy goście korzystnie rozstrzygają mecze wyjazdowe. Ponownie do siódemki trafia Smektała, któremu tylko jedna nominacja brakuje do najlepszego dotychczas Kubery.

Tym razem żaden rezerwowy nie zapracował na nominację, a nasza siódemka wspaniałych i tak wypracowała na torze 77 punktów. To doskonały rezultat mieszczący się w czołówce wszystkich tegorocznych wyników. Najwięcej reprezentantów w tym zestawieniu ma gorzowska Stal, ale doceniliśmy też jednego z zawodników ich rywali. Doszliśmy to takiej fazy rozgrywek, że ciężko, aby do najlepszych trafił jakiś debiutant i w tym zestawieniu takiego żużlowca nie ma.

1. Martin Vaculik (Cash Broker Stal Gorzów - drugi raz w siódemce). Już pierwszy wyścig meczu w Częstochowie pokazał, że Vaculik jest tego wieczoru w gazie. Pięknie minął po zewnętrznej Leona Madsena, czym wprawił w ekstazę gorzowskich fanów, ale nie tylko ich. Podczas gdy Zmarzlik miał problemy, to Słowak ciągnął wynik. Nie dał się pokonać przez całe zawody i spokojnie można go ochrzcić imieniem ojca sukcesu Stali w pierwszym meczu półfinałowym.

2. Max Fricke (Betard Sparta Wrocław - czwarty raz w siódemce). To pierwsza nominacja do siódemki kolejki dla Australijczyka od czasu, kiedy trener Dobrucki przestał ustawiać go jako rezerwowego pod ósemką. Fricke cieniował w drugiej części sezonu, ale w półfinałowym meczu był wyróżniającym się zawodnikiem. Tylko w jednym z wyścigów nie przyjechał do mety przed rywalem, co zaowocowało miejscem w wyścigu wieczoru. Gdyby tylko Vaclav Milik obudził się tak samo, jak Fricke, to fani Sparty byliby wniebowzięci.

3. Krzysztof Kasprzak (Cash Broker Stal Gorzów - trzeci raz w siódemce). Zagotował się tylko raz podczas meczu w Częstochowie, ale nie wskutek własnych błędów, czy słabszego sprzętu, a przez świetny atak Leona Madsena. Poza tym Kasprzak jeździł jak z nut i przy perfekcyjnym Vaculiku był drugą armatą Stali. Nawet Zmarzlik nie błyszczał tak jak on.

4. Janusz Kołodziej (Fogo Unia Leszno - piąty raz w siódemce). Już w 3. wyścigu niewiele brakowało, by swą kapitalną postawą minął na trasie Macieja Janowskiego. W kolejnych wyścigach był równie szybki i kolekcjonował cenne punkty. Kołodziej ponownie pokazał, że starty z zewnętrznych pól na początku meczu to wcale nie jest jakaś czarna magia i wszelkie tłumaczenia innych zawodników słabszych występów tym numerem startowym można włożyć między bajki.

5. Bartosz Zmarzlik (Cash Broker Stal Gorzów - piąty raz w siódemce). Zmarzlik wygrał nasze głosowanie na zawodnika pod numerem 5 na Twitterze. Warto go docenić, bo pomimo słabego początku zawodów później jechał perfekcyjnie. To on dał sygnał swojej drużynie do ataku i jego doskonała jazda w pierwszym z wyścigów nominowanych zapewniła minimum remis gościom. Wychowanek Stali może nie był tego wieczoru najbardziej wartościowym punktem zespołu, ale walnie przyczynił się do wyjazdowej wygranej.

6. Bartosz Smektała (Fogo Unia Leszno - szósty raz w siódemce). Kolejny raz zasłużył sobie na wyróżnienie. W momencie słabszej dyspozycji Dominika Kubery to on zapewniał punkty formacji juniorskiej Fogo Unii. Zanotował doskonały występ w pierwszym z biegów nominowanych, w którym wespół z Sajfutdinowem zapewnił wygraną swojej drużynie. Smektała od kilku spotkań jest kluczowym zawodnikiem leszczynian i jego forma w tych play-off będzie języczkiem u wagi.

7. Michał Gruchalski (forBET Włókniarz Częstochowa - drugi raz w siódemce). Młodzieżowiec to jedyny pozytywny punkt zespołu częstochowskiego w przegranym meczu z gorzowianami. Jechał kapitalnie jak stary wyga. Jego akcja i pogoń za Szymonem Woźniakiem w pierwszym z biegów nominowanych była palce lizać. Z tego chłopaka będą ludzie, a trzeba też pamiętać, że Gruchalski ma jeszcze dwa sezony w gronie juniorów.

*Siedmiu wspaniałych to wybór najlepszych żużlowców danej kolejki PGE Ekstraligi. Siódemka jest wybierana zgodnie z regulaminem zawodów ligowych oraz zgodnie z numerami startowymi zawodników.

** Senior pod numerem 5 został wybrany z udziałem fanów, w sondzie na portalu społecznościowym Twitter.

ZOBACZ WIDEO Start wyścigu żużlowego. Leszek Demski wyjaśnia, kiedy bieg powinien być przerwany

Komentarze (11)
avatar
skarpa
3.09.2018
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Gorzów-Leszno finał-medaliki czwarte miejsce bo to ulubione miejsce Cieślaka 
avatar
Zielakowski
3.09.2018
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Wkońcu Max pojechał na takim poziomie jak u nas ; ) Ogarnie sie. Zmiana otoczenia i brak Marka Courtneya swoje zrobiły myślę. 
avatar
Costnero
3.09.2018
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Jeżeli Drabik faktycznie wyląduje w Częstochowie to Gruchalski się nie rozwinie tak jak powinien - będzie jak Cyfer przy Zmarzliku, jazda w cieniu innych zawodników nie służy rozwojowi. 
avatar
-ROMAN-
3.09.2018
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Pan Rusko nominacja do najswietlejszego prezesa roku 
avatar
Anty Asfalt
3.09.2018
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
A gdzie w tym zestawieniu najwspanialszy z wspaniałych Prezes Rusko?:)