KSM - Kolejarz: To ma być ta ostatnia niedziela, ale pogoda może dać się we znaki (zapowiedź)

WP SportoweFakty / Weronika Waresiak / Na zdjęciu: Marcin Rempała
WP SportoweFakty / Weronika Waresiak / Na zdjęciu: Marcin Rempała

Ostatni mecz w historii KSM-u. "Ta ostatnia niedziela" - słowami słynnej piosenki Mieczysława Fogga reklamowane w mediach społecznościowych było spotkanie ze Stainer Unią Kolejarz. Możliwe jednak, że zawody zostaną przełożone na inny dzień.

Wszystko przez pogodę. Prognozy dla Krosna są niekorzystne, a KSM jeszcze przed weekendem chciał przełożyć spotkanie. Na tę prośbę przychylić chciały się rawickie rezerwy Unii Leszno, ale problemem jest znalezienie wolnego terminu. Jako że jest to ostatnia kolejna rundy zasadniczej, a już za tydzień ruszają play-offy, mecz zgodnie z regulaminem trzeba odjechać do piątku. Właśnie w piątek 31 sierpnia w terminarzu wpisana jest data rezerwowa dla 14. kolejki. Ten termin też najbardziej pasuje KSM-owi.

Sęk w tym, że ten dzień nie pasuje Unii Kolejarz. Zespół rundę zasadniczą zakończy na trzecim lub czwartym miejscu i w pierwszej rundzie play-off pojedzie u siebie. Jeśli w piątek pojechałby do Krosna, nie miałby czasu na odpowiednie przygotowanie się do kolejnego meczu. Rawiczanie chcą jechać w poniedziałek 27 sierpnia, ale ten termin znowu nie pasuje klubowi z Krosna.

W związku z tym wszystko wskazuje na to, że mecz - jeśli nagle nie poprawią się prognozy - zostanie odwołany dopiero w niedzielę przez sędziego Jerzego Najwera, a nowy termin wyznaczy GKSŻ.

KSM na ostatnie spotkanie powołał możliwie najmocniejszy skład. Klub chce się godnie pożegnać z kibicami i zakończyć swoją 12-letnią działalność. Przypomnijmy, że w przyszłym sezonie do rozgrywek ligowych ma się zgłosić nowy zespół z Krosna, zarządzany przez nowych ludzi. Cały projekt na razie jest owiany tajemnicą.

Względem ostatniego meczu krośnianie dokonali kilku zmian. W Poznaniu wysoko przegrali (31:58), bo pojechali krajowym składem, żeby zaoszczędzić pieniądze, jak najszybciej zakończyć sezon "na zero" i zrobić miejsce nowej ekipie. Teraz wracają obcokrajowcy. Krośnieńscy kibice liczą przede wszystkim na Ilję Czałowa. Problem może się jednak pojawić, jeśli mecz trzeba będzie jechać w tygodniu, bo Rosjanin ma dwie ważne imprezy w ojczyźnie, których nie może odpuścić.

W Unii Kolejarzu po raz pierwszy w tym sezonie pojawi się Kacper Pludra. To kolejny zawodnik z leszczyńskiej kuźni talentów. Dobrze radzi sobie w tym roku w zawodach młodzieżowych, a pierwszy raz w składzie na mecz ligowy pojawia się tak późno, bo dopiero kilka dni temu skończył 16 lat. Możliwe, że Roman Jankowski zmuszony będzie dokonać jednej zmiany, gdyż w piątek urazu ręki w meczu brytyjskiej Championship nabawił się Steve Worrall.

Rawiczanie wygrywając w Krośnie umocnią się na trzeciej pozycji i w play-offach będą walczyć z MDM Komputery TŻ Ostrovią. W przypadku porażki i zwycięstwa OK Kolejarza Opole z Iveston PSŻ-em Poznań, ich rywalem będzie Stal Rzeszów. KSM natomiast niezależnie od wyniku sezon zakończy na siódmej pozycji.

Awizowane składy:

Stainer Unia Kolejarz Rawicz 
1. Steve Worrall
2. Arkadiusz Pawlak
3. Jaimon Lidsey
4. Facundo Albin
5. Damian Baliński
6. Wiktor Trofimow
7. Kacper Pludra

KSM Krosno 
9. Patrick Hansen
10. Stanisław Burza
11. Mariusz Puszakowski
12. Kenneth Hansen
13. Ilja Czałow
14. Kamil Kiełbasa

Początek meczu:
godz. 16:00 (1. bieg: 16:15)
Sędzia: Jerzy Najwer
Komisarz toru: Michał Wojaczek
Wynik pierwszego meczu: 51:39 dla Unii Kolejarz

Przewidywana pogoda na niedzielę:
Temperatura: 15 °C
Wiatr: 21 km/h
Deszcz: 2.0 mm
Ciśnienie: 1014 hPa

ZOBACZ WIDEO #SmakŻużla po toruńsku

Źródło artykułu: