Żużlowiec Unibaxu we wcześniejszym spotkaniu z Atlasem Wrocław zanotował bolesny upadek, którego skutki odczuwa do teraz. - Moją formę było widać na torze. Brakuje mi jeszcze trochę jazdy. Po pierwszym wyścigu, w którym zdobyłem punkt, kolejne dwa starty wygrałem. Później na metę przyjeżdżałem trzeci. To świadczy o mojej formie. Raz uda mi się powalczyć, a za drugim razem jadę w tyle - powiedział Jaguś.
Wychowanek Aniołów ze względu na stan swojego zdrowia zrezygnował z występu we wtorkowym meczu szwedzkiej Elitserien, w którym Smederna Eskilstuna (w jej barwach ściga się Jaguś) podejmie na wyjeździe Lejonen Gislaved: - W tym tygodniu odpuszczam sobie ligę szwedzką. Zostaję w domu. Będę wypoczywał i dochodził do zdrowia.