Blisko miesięczna przerwa od PGE Ekstraligi spowodowała, że wielu zawodników udało się do swoich tunerów. Nad sprzętem pracował zwłaszcza Jarosław Hampel, który sam przyznawał w wywiadach, że przyczyną jego problemów były właśnie kwestie związane z silnikami. Teraz, przed dwoma wyjazdowymi meczami, leszczynianie chcą potrenować.
- Nasze zajęcia zaplanowaliśmy zarówno na wtorek, jak i środę. Drużyna się spotka i będzie trenować. Zawodnicy mają trochę sprzętu i trzeba popracować z nim na torze. Nie jest to jednak tok przygotowań, który odbiegałby specjalnie od tego, co robimy zazwyczaj - mówi menedżer Piotr Baron.
Trudno tak naprawdę przewidzieć ile punktów przywiezie z lubuskich wyjazdów Fogo Unia. W Gorzowie leszczynianie nie będą faworytami, ale powinni obronić przynajmniej punkt bonusowy. Niżej notowany jest Falubaz, ale zielonogórzanie są zdeterminowani, by wydostać się z dołu tabeli.
- Wszystkie mecze w Ekstralidze są trudne, a zwłaszcza te na wyjazdach, bo wszyscy czują dobrze swój tor tor i znają doskonale tamtejsze warunki. Nie stawiamy przed sobą konkretnego celu punktowego. Chcemy odjechać dwa bardzo dobre mecze zobaczymy, co uda się zdziałać. Mogę zapewnić, że determinacji i motywacji nam nie zabraknie - kwituje menedżer Fogo Unii Leszno.
ZOBACZ WIDEO #EkspertPGEE zawodników Falubazu Zielona Góra
Czytam Twoje komentarze i faktycznie piszesz praktycznie tylko o żużlu, i nie wyczuwam agresji w Twoich komentarzach.
Oczywiście nie każdemu muszą się podobać, ale Czytaj całość