Włókniarz - Stal: Mieliśmy obronić bonus i wprowadzić Vaculika (komentarze)

WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Na zdjęciu: Stanisław Chomski, Szymon Woźniak
WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Na zdjęciu: Stanisław Chomski, Szymon Woźniak

Choć Stal Gorzów przegrała z forBET Włókniarzem Częstochowa (41:49), to spełniła dwa cele. Zdobyła punkt bonusowy i udanie wprowadziła do składu Martina Vaculika. Z kolei częstochowianie cieszyli się z triumfu i powrotu dobrej atmosfery.

Michał Finfa (kierownik drużyny forBET Włókniarz Częstochowa): W pewnym momencie w naszych głowach uruchomiła się myśl, że możemy wywalczyć bonus. Mamy świadomość tego, że Stal Gorzów to mocny zespół i jeśli punktują liderzy, to bardzo ciężko jest wygrywać z takimi drużynami do 36. Nie ulega wątpliwości, że bonus przegraliśmy już w Gorzowie. Poprzeczka była wysoko zawieszona, ale my cieszymy się z tego, że dwa punkty zostały w Częstochowie. To kolejny nasz krok w kierunku fazy play-off. Sezon jeszcze jest długi i musimy zachować koncentrację, by nie pozwolić sobie na głupie błędy.

Stanisław Chomski (trener Cash Broker Stal Gorzów): Włókniarz wygrał zasłużenie, popełnił mniej błędów. Były różne zadania dla zespołu. Jeżeli nie byłoby możliwości odniesienia zwycięstwa, to mieliśmy obronić bonus. Do tego dochodziło wprowadzenie do składu Martina Vaculika. Są pozytywy z tego meczu, ale i są negatywy. Przegraliśmy mecz, ale zdobyliśmy bonus. Nie rozdzierajmy szat. Cały czas rośniemy w siłę. Osiem zer, w tym pięć w wykonaniu juniorów, to trochę dużo. To młodzi chłopcy, którzy się uczą.

Bartosz Zmarzlik (Cash Broker Stal Gorzów): Przyjechaliśmy do Częstochowy, by powalczyć o zwycięstwo. Pokazaliśmy się z dobrej strony. To był ciekawy mecz, w którym sporo się działo. Zdobyliśmy 41 punktów i widocznie na tyle nas było stać tego dnia. Wszystko robiliśmy razem, ale niekoniecznie ze wszystkimi ustawieniami szliśmy w jedną stronę. Dlatego to się nazywa żużel, bo ciężko czasami jest znaleźć receptę.

Leon Madsen (forBET Włókniarz Częstochowa): Gratuluję całej drużynie, to był nas wspólny wysiłek. Stal to bardzo silna drużyna i bardzo cieszymy się ze zwycięstwa. Ja jestem zadowolony zarówno ze swojej jazdy, jak i z wyniku osiągniętego przez drużynę. Wygraliśmy ważny mecz. W sobotę wszyscy spotkaliśmy się i rozmawialiśmy na temat spotkania. Wyjaśniliśmy sobie wszystkie rzeczy i panuje u nas bardzo dobra atmosfera. Do tego wspierają nas kibice, co jest dla nas bardzo ważne. Cieszę się, że wróciliśmy na zwycięską ścieżkę.

ZOBACZ WIDEO Stadion Orła Łódź robi wrażenie! Zobacz na jakim etapie jest budowa

Komentarze (23)
avatar
kibiczkinic
18.06.2018
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Stasiu swoją taktyką wyciągnał minimum jakie było do wzięcia w Czestochowie .
Rezerwy taktyczne dopiero od 13 biegu to nieporozumienie ! 
avatar
D-W-R
18.06.2018
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Gdyby nie poobijany Karczmarz niezdolny do jazdy, to wynik kręciłby się dookoła remisu. Padały praktycznie same 3:3, więc różnicę zrobili wczoraj właśnie juniorzy. Gratulacje dla Czewy, chociaż Czytaj całość
avatar
MarcinSTALG
18.06.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Obiektywnie patrząc na Włókniarz to mecz z Unią Leszno będzie o wszystko, mają wyjazd do Wrocławia muszą obronić bonus. Jeszcze mają łatwe mecze bo Falubaz i GKM u siebie, lecz w Tarnowie jak Czytaj całość
avatar
Morski Sarmata
18.06.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Szkoda tego meczu Stal mogła zapewnić sobie PO a tak jedna kontuzja i będzie gorąco. Stanisław w swoim stylu mówi o wygranym bonusie, który został wygrany na Jancarzu. Ten mecz został przegrany Czytaj całość
avatar
Timi_CKM
18.06.2018
Zgłoś do moderacji
2
3
Odpowiedz
Jak to obronić bonus?
Założeniem było wyrzucić Włókniarza z playoff