Włókniarz - Stal: Juniorzy z Gorzowa pogrążą częstochowian? Stal jedzie tam po wygraną (taktyka)

WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Rafał Karczmarz (na pierwszym planie)
WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Rafał Karczmarz (na pierwszym planie)

Wojciech Dankiewicz przeprowadza dla nas analizę taktyczną niedzielnego meczu pomiędzy Włókniarzem a Stalą Gorzów. Uważa, że teraz, po powrocie Martina Vaculika, goście mogą wygrać za trzy punkty.

Analiza taktyczna meczu forBET Włókniarz Częstochowa - Cash Broker Stal Gorzów:

Przypuszczalne składy:

Stal: 1. Szymon Woźniak, 2. Martin Vaculik, 3. Krzysztof Kasprzak, 4. Grzegorz Walasek, 5. Bartosz Zmarzlik, 6. Rafał Karczmarz, 7. Hubert Czerniawski

Włókniarz: 9. Leon Madsen, 10. Tobiasz Musielak, 11. Adrian Miedziński, 12. Matej Żagar, 13. Fredrik Lindgren, 14. Adrian Woźniak, 15. Michał Gruchalski, 16. Andreas Lyager

W pierwszym meczu gorzowianie wygrali 53:37, więc sprawa bonusu jest moim zdaniem zamknięta. Zdobędą go zawodnicy Stanisława Chomskiego. Mało tego, uważam, że mogą w Częstochowie pokusić się nawet o meczową wygraną.

Teraz, po powrocie Martina Vaculika, skład gości jest optymalny. Nikt nie mówi, że Słowak od razu będzie w wyśmienitej formie. Stal ma jednak komfortową sytuację w tabeli i nie wywierała na nim żadnej presji. Skoro więc wraca, musi czuć się już na motocyklu komfortowo.

Startując pod numerem 2. może być mu nieco trudniej niż w sytuacji, gdyby prowadził parę. Nie dziwię się jednak trenerowi Chomskiemu, że właśnie tak ułożył swój zespół. Nie było sensu zaburzać tego, co dobrze funkcjonuje. Vaculik jest zresztą tak doświadczony, że jemu jazda z numerem 1 czy 2 pewnie większej różnicy nie robi. Nawierzchnia w Częstochowie pozwala na walkę i kto wie czy już na początku zawodów nie będzie można napędzać się po zewnętrznej stronie toru. W pierwszym biegu Vaculik będzie miał obok siebie Tobiasza Musielaka i może go pokonać.

Stal jest rozpędzona. Grzegorz Walasek zanotował ostatnio słabszy mecz, ale był to raczej wypadek przy pracy. Pamiętamy przecież jak rewelacyjnie jechał w Zielonej Górze, gdzie potrafił być liderem. Szymon Woźniak też wrócił na swoje tory, a do tego jest Bartosz Zmarzlik. Tym, co może przesądzić losy meczu na korzyść gości powinni być juniorzy. Rafał Karczmarz to mocny punkt zespołu i do spółki z Hubertem Czerniawskim powinien wypaść znacznie lepiej niż młodzież Włókniarza. Zwłaszcza, że zadyszkę złapał Michał Gruchalski.

Czeka nas na pewno wiele ciekawych pojedynków. Ostrzę sobie zęby na rywalizację Fredrika Lindgrena ze Zmarzlikiem czy Leona Madsena z Krzysztofem Kasprzakiem. Marek Cieślak nie eksperymentuje ze składem, bo i nie ma takiej potrzeby. Nic lepszego nie wymyśli. Ciekaw jestem tylko kiedy swoją szansę, jeśli w ogóle, dostanie Andreas Lyager. Potrafię jednak zrozumieć Cieślaka, że woli nie ryzykować, zwłaszcza, że seniorzy jego zespołu punktują naprawdę solidnie. Temu młodemu chłopakowi trudno będzie wskoczyć do składu, a gdy dostaje swoją szansę w połowie zawodów, też niełatwo mu odnaleźć się na torze. Chyba, że da do myślenia trenerowi świetną postawą na treningach.

ZOBACZ WIDEO #SmakŻużla po wrocławsku

Komentarze (56)
avatar
SG 2018 DMP
16.06.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
52-38 Stal. 
smoku
16.06.2018
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Wojtek daj sobie spokoj z tymi komenarzami nie osmieszaj sie bardziej 
avatar
Poznaniak z Gorzowa
16.06.2018
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Bonus już można wpisać Stali do tabeli, a punkty za zwycięstwo dopiszemy jutro ;) 
avatar
sympatyk żu-żla
16.06.2018
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Patrząc obiektywnie na zasady jakie prowadzi narodowy ,Gorzowianie raczej za trzy punkty nie wygrają. Owszem bonus już jedzie do Gorzowa,Włókniarz nie ma tak słabego składu .Musielak i Zgar mus Czytaj całość
avatar
LordVader
16.06.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Bez Rafała może być ciężko