[b][tag=40387]
Tomasz Żentkowski[/tag] (menedżer Euro Finannce Polonia Piła):[/b] Przede wszystkim gratuluję gospodarzom wygranej. Zwyciężyli u nas, a u siebie dobitnie pokazali swoją klasę w tym roku. To co robi Lublin - ogromny szacunek. Co tu dużo mówić o naszym występie? Wynik pokazuje wszystko. Totalna klapa. Dzisiaj tak naprawdę nie pojechał nikt z naszych zawodników. Z meczu na mecz Lublin udowadnia, że jest głównym pretendentem do awansu i tego naprawdę im życzę, bo zasługują na to, bo mają wszystko poukładane tak jak powinno być. Taki klub powinien znaleźć się w ekstralidze.
Tomasz Gapiński (kapitan Euro Finannce Polonia Piła): Co tu dużo komentować? Patrząc w program po zawodach to indywidualnie wygraliśmy dwa wyścigi. Poza jakimiś przebłyskami nie potrafiliśmy nawiązać walki z kolegami. Gratulacje, bo są naprawdę szybcy. Niech walczą o tę ekstraligę. Życzę im tego, bo pokazali swoją klasę nad nami. My wiemy w jakim miejscu się znajdujemy i nic nam nie pozostaje jak walczyć u siebie o punkty, bo ta nasza jazda na wyjazdach jest mizerna. Nie ma liderów. Ja zawodzę, Rafał (Okoniewski dop. red) zawodzi, Tomas (Jonasson dop. red.) zawodzi. Mieliśmy robić punkty, a ich nie robimy. Bierzemy naszą słabą jazdę na klatę i nie będziemy chować głowy w piasek. Będziemy trenować, aby przede wszystkim wygrywać u siebie, aby uniknąć barażów, bo na obecną chwilę się na to zanosi. Dziękujemy za fajne zawody, bardzo miłą atmosferę, bo było to czuć.
Dariusz Śledź (trener Speed Car Motor Lublin): Dobre spotkanie w naszym wykonaniu. Wszyscy pojechali na miarę swoich możliwości. Dzisiaj był pokaz naszej siły. Ja cały czas mówiłem, że naszej drużynie są jeszcze spore rezerwy i wydaje mi się, że one właśnie się uruchamiają. Rozpędzamy się i to mnie bardzo cieszy. Bardzo dobry powrót Pawła Miesiąca oraz debiut Emila Peronia. Dawid (Lampart dop.red.) dzisiaj komplecik. Cała drużyna zasłużyła na brawa.
Dawid Lampart (zawodnik Speed Car Motor Lublin): Jechałem dzisiaj na nowym silniku, który zrobił mi Jacek Rempała, któremu bardzo dziękuje. Jechałem na nim w ćwierćfinale Indywidualnych Mistrzostw Polski i spisywał się bardzo fajnie. Widać, że nareszcie jest ta szybkość i starty. Mam powody do zadowolenia, ale cały czas dążymy do lepszej formy, aby ona była najwyższa w play-offach, jeżeli do nich dojdziemy, a myślę, że dojdziemy. Jaka jest atmosfera w drużynie to każdy widzi. Każdy z nas na siebie patrzy, jeżeli trzeba to pomagamy sobie na torze. Trzeba obejrzeć ten mecz, bo to dobitnie pokazuje naszą siłę i jaka jest atmosfera. Zarząd klubu o to dba. Mamy ze sobą wspólne zajęcia, grille, spotkania. Widać ten monolit i oby to poskutkowało tym, że będziemy jechać w finale.
ZOBACZ WIDEO Stadion Orła Łódź robi wrażenie! Zobacz na jakim etapie jest budowa
Kolejny sezon bez wartościowego juniora.
Szkolenie w tym klubie to jakiś żart.