Nowy stadion Orła nie zbawi? Bez atmosfery będzie totalna klapa

WP SportoweFakty / Ilona Jasica / Na zdjęciu: Norbert Kościuch na prowadzeniu
WP SportoweFakty / Ilona Jasica / Na zdjęciu: Norbert Kościuch na prowadzeniu

Orzeł Łódź zdobył w siedmiu meczach, jakie rozgrywał na wyjeździe, zaledwie trzy punkty. - Tam wyraźnie siadła atmosfera, a gwarancji, że wszystko wygrają u siebie, wcale bym nie dawał - mówi Wojciech Dankiewicz.

Na pewno nie takiej pierwszej rundy Nice 1. Ligi oczekiwano w Łodzi. Co prawda wiedziano o tym, że drużyna rozegra najpierw wszystkie wyjazdy, ale zakładano, że na większości stadionów będzie walczyć o wygraną. Tymczasem udało im się pokonać tylko Arge Speedway Wandę Kraków.

- Rozumiałbym porażki na styku, ale łodzianie przegrywali przecież czasami naprawdę sromotnie. W Gdańsku zdobyli 40, a w Gnieźnie 31 punktów. Nie wiem czy dadzą radę się jeszcze z tego wykaraskać i nie będę zdziwiony, jeśli zabraknie ich w play-offach - mówi ekspert nSport+, Wojciech Dankiewicz.
Wielu kibiców łudzi się jednak, że Orzeł w tym sezonie jeszcze się podniesie. W lipcu rozpocznie rundę rewanżową, rozgrywając wszystkie mecze na nowo wybudowanym stadionie.

- Nie jestem taki pewny, czy ten obiekt będzie dla Orła niczym wskrzeszenie. To nie takie łatwe wskoczyć na tor, gdzie się tyle czasu nie jeździło i wszystko wygrywać. Jak jeden czy drugi raz dostaną u siebie "w papę", to może być to gwóźdź do trumny dla tego zespołu - dodaje Dankiewicz.

Główną przeszkodą na drodze łodzian może być zresztą co innego - atmosfera wokół klubu i zespołu. Trudno jednak oczekiwać, by po ostatnich porażkach wszyscy byli zadowoleni. - Jak nie ma atmosfery, to jest naprawdę ciężko. Orzeł ma charyzmatycznego prezesa, a ten swoimi ostrymi wypowiedziami też nie pomaga. Widać, że zawodnicy jadą z ogromnym obciążeniem i chyba zeszło z nich powietrze. Tu musi nastąpić naprawdę duża, mentalna zmiana, by oni włączyli się jeszcze do walki z czołówkę tabeli. Orzeł to póki co największe negatywne zaskoczenie tego roku, bo przed sezonem wprost nie uwierzyłbym, że mogą nie wejść z takim składem do play-offów - kwituje Dankiewicz.

ZOBACZ WIDEO #EkspertPGEE zawodników, czyli sprawdzian wiedzy żużlowców, odc. 2

Źródło artykułu: