Skórnicki wierzy w Protasiewicza. Nie ma mu nic do zarzucenia

WP SportoweFakty / Mateusz Wójcik / Na zdjęciu: narada Falubazu. Adam Skórnicki z prawej
WP SportoweFakty / Mateusz Wójcik / Na zdjęciu: narada Falubazu. Adam Skórnicki z prawej

Słaba forma Piotra Protasiewicza to zmartwienie Falubazu Zielona Góra. Po ostatnim meczu we Wrocławiu Adam Skórnicki przekonuje jednak, że nie ma pretensji do postawy doświadczonego żużlowca.

Obecna sytuacja Falubazu Zielona Góra jest nie do pozazdroszczenia. Zespół ma na swoim koncie tylko 4 punkty i zajmuje dopiero szóstą pozycję w tabeli PGE Ekstraligi. Z każdą kolejną porażką zielonogórzanom trudniej będzie walczyć o miejsce w play-offach.

O ile fani Falubazu nie mogą mieć większych pretensji do Patryka Dudka czy Michaela Jepsena Jensena, o tyle słabo w tym roku spisuje się Piotr Protasiewicz. W efekcie doświadczony żużlowiec został przesunięty na rolę "doparowego", z którą nie radzi sobie najlepiej.

W przegranym meczu z Betard Spartą Wrocław Protasiewicz zdobył ledwie 5 punktów. Aktualna średnia biegowa 43-latka wynosi 1,462. W jego obronie stanął jednak menedżer Adam Skórnicki. - Licząc do dwunastego wyścigu, to występ Piotra był bardzo dobry. Drużyna punktów w jego wyścigach nie traciła. To, że nie zdobył ośmiu oczek, nie znaczy, że jego jazda nic nie dała drużynie. Pomijając tę wpadkę w trzynastej gonitwie, to nie mamy Piotrowi nic do zarzucenia - stwierdził opiekun zielonogórskiego Falubazu.

Skórnickiego cieszy fakt, że mimo słabszej postawy Protasiewicza, zespół był w stanie wywieźć korzystny wynik ze stolicy Dolnego Śląska. - We Wrocławiu byliśmy w grze aż do biegów nominowanych, więc na pewno ten mecz rozpatrujemy w pozytywnych kategoriach. Jeśli mamy wygrać w rewanżu różnicą ośmiu punktów, to biorę taki rezultat w ciemno. Szkoda, że po takiej porażce nie mamy punktów na koncie, ale tak czasem bywa - dodał.

Menedżer Falubazu docenia też postawę pozostałych żużlowców. Wyróżnił m. in. Sebastiana Niedźwiedzia i Alexa Zgardzińskiego. Juniorzy Falubazu przeciwko Sparcie zdobyli 6 punktów. - Trzeba szukać pozytywów. Cieszy postawa wielu naszych zawodników, a w szczególności to, że nasi juniorzy pokazali pazur we Wrocławiu - zakończył Skórnicki.

ZOBACZ WIDEO Nasi żużlowcy odpowiadali na pytania o Warszawę

Komentarze (36)
avatar
Henryk
24.05.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Panu Piotrowi Protasiewiczowi za Jego dotychczasową postawę w drużynie zielonogórskiej pełny szacunek się należy a nie żadne uszczypliwości, Piotr jeszcze niejednemu pewnie pokaże jak się powin Czytaj całość
avatar
AndrewFalubaz
24.05.2018
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Teraz wszyscy jadą po Protasie, a jak w tamtym sezonie wygrał nam razem z Dudkiem mecz w Toruniu to już zapomnieli. Ja myśle ze jeszcze Pepe odpali, wszystko zależy od sprzętu, zobaczcie na Lin Czytaj całość
avatar
Lukim81Pomorskie-Śląskie
24.05.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Protasiewicz na pewno odczuwa pewien dyskonfort, ale przez zimę nie zapomniał jak się jeździ, może problem tkwi w sprzęcie. Starty zawsze miał słabsze ale nadrabiał to na dystansie mijając rywa Czytaj całość
avatar
barabasz
24.05.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Pepe w tym roku nie pokazuje się z dobrej strony. Brak prędkości, bo umiejętności w jeździe to nie zatracił, więc nowe silniki nie jadą to spróbować trzeba na starych. Nowe nie znaczy dobre, wi Czytaj całość
avatar
Bob Kraków
24.05.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Moim zdaniem forma Protasa będzie kluczowa jeśli ZG chce powalczyć o PO.
Póki co nie mają szans na PO