Już przed sezonem można było się spodziewać, że oba zespoły nie należą do faworytów 2. Ligi Żużlowej. Jednak chyba mało kto spodziewał się, że dopiero w 6. kolejce w meczu pomiędzy sobą oba zespoły zagrają o pierwsze punkty w lidze. Spotkanie zapowiadało się szczególnie interesująco, ponieważ na kilka godzin przed jego rozpoczęciem opinia publiczna dowiedziała się, że w miejsce Oskara Ajtnera-Golloba pojedzie Słoweniec Matic Ivacic. Ten jednak nie zawiódł i to Polonia sięgnęła po pierwsze zwycięstwo w sezonie.
Sam początek wskazywał, że brak Ajtnera-Golloba może być gwoździem do trumny dla gospodarzy. Jego zmiennik ze Słowenii zaliczył taśmę w inauguracyjnym biegu, a zastępujący go Tomasz Orwat nie był w stanie nawiązać walki z silną parą gości. Jednakże prowadzenie gości nie trwało długo.
Już w 3. biegu Polonia doprowadziła do remisu i mecz był wyrównany aż do 7. biegu, w którym miała miejsce kuriozalna sytuacja. Pierwsze podejście do startu zakończyło się fiaskiem z powodu nierównego startu, a ostrzeżenie dostał Ilja Czałow. W powtórce wykluczony został junior gości, Kamil Kiełbasa, za przekroczenie czasu 2 minut. Gdy wydawało się, że w końcu uda się rozegrać 7. bieg... to po raz kolejny został on przerwany z powodu nierównego startu, a drugie już ostrzeżenie dostał Czałow. W efekcie upomnienia od sędziego, Rosjanin został wykluczony i wydawało się, że to będzie łatwe 5:0 dla gospodarzy. Jednak i tutaj był problem. W powtórce tego biegu pewnie po zwycięstwo pojechał Matic Ivacic, jednakże Dimitri Berge jechał na zdefektowanym motocyklu od połowy trzeciego okrążenia. Francuzowi ostatecznie udało się dojechać i sięgnął po 2 punkty.
Niewątpliwie był to przełomowy moment w tym spotkaniu, ponieważ w szeregi gości wdarło się dużo nerwów. Było to o tyle niekorzystne, że w niedzielnym spotkaniu bardzo długo na starcie trzymał sędzia Grzegorz Sokołowski. Spowodowało to, że kolejne biegi były przerywane z powodu nierównego startu, a żużlowcy KSM Krosno dostawali kolejne ostrzeżenia, a w dalszej konsekwencji wykluczenia.
To właśnie duża liczba wykluczeń (aż 6!) oraz defekt spowodowały, że w aż sześciu biegach drużyna KSM meldowała się na mecie w jednoosobowym (lub zerowym) składzie. Natomiast personalnie można zwrócić uwagę na bardzo słaby debiut Kennetha Hansena, który zdobył zaledwie punkt i w żadnym z biegów nie pokonał rywala.
Nie można jednak powiedzieć, że wygrana Polonii Bydgoszcz to wyłącznie zasługa fatalnej dyspozycji krośnian. Po raz kolejny w tym sezonie bardzo dobrze spisał się Dimitri Berge (10 punktów + bonus), a kroku dotrzymywali mu wałczeni Rene Bach oraz Damian Adamczak (obaj zdobyli po 11 punktów).
Punktacja:
Polonia Bydgoszcz - 50 pkt.
9. Dimitri Berge - 10+1 (1,2,3,3,1*)
10. Matic Ivacic - 4 (t,3,1,0)
11. Michał Piosicki - 6+1 (2*,d,1,3,0)
12. Rene Bach - 11 (3,2,3,1,2)
13. Damian Adamczak - 11 (2,3,2,2,2)
14. Tomasz Orwat - 5+1 (0,2,1,2*)
15. Mateusz Jagła - 3+1 (1,1*,1)
KSM Krosno - 39 pkt.
1. Mariusz Puszakowski - 8+1 (2*,3,3,w,-)
2. Patrick Hansen - 11 (3,1,w,1,3,3)
3. Stanisław Burza - 9 (0,2,2,3,2,0)
4. Kenneth Hansen - 1 (1,0,d,-)
5. Ilja Czałow - 6 (3,w,2,w,1)
6. Kamil Kiełbasa - 4 (3,w,0,1)
7. Konrad Stec - 0 (t,0,-)
Bieg po biegu:
1. (64,34) Hansen, Puszakowski, Berge, Orwat - 1:5 - (1:5)
2. (64,52) Kiełbasa, Orwat, Jagła, Stec (t) - 3:3 - (4:8)
3. (63,79) Bach, Piosicki, Hansen, Burza - 5:1 - (9:9)
4. (63,52) Czałow, Adamczak, Jagła, Stec - 3:3 - (12:12)
5. (64,21) Puszakowski, Bach, Hansen, Piosicki (d) - 2:4 - (14:16)
6. (63,14) Adamczak, Burza, Orwat, Hansen - 4:2 - (18:18)
7. (64,41) Ivacic, Berge, Czałow (w), Kiełbasa (w) - 5:0 - (23:18)
8. (64,02) Puszakowski, Adamczak, Jagła, Hansen (w) - 3:3 - (26:21)
9. (64,24) Berge, Burza, Ivacic, Hansen (d) - 4:2 - (30:23)
10. (64,77) Bach, Czałow, Piosicki, Kiełbasa - 4:2 - (34:25)
11. (64,85) Burza, Adamczak, Hansen, Ivacic - 2:4 - (36:29)
12. (65,99) Piosicki, Orwat, Kiełbasa, Puszakowski (w) - 5:1 - (41:30)
13. (64,49) Berge, Burza, Bach, Czałow (w) - 4:2 - (45:32)
14. (65,06) Hansen, Adamczak, Czałow, Piosicki - 2:4 - (47:36)
15. (64,91) Hansen, Bach, Berge, Burza - 3:3 - (50:39)
Sędzia: Grzegorz Sokołowski
ZOBACZ WIDEO Speedway of Nations gwarantuje emocje do ostatniego wyścigu
Czy KSM Krosno wygra w rewanżowym spotkaniu na własnym stadionie? 
na Instagramie 
na Facebooku 
Na koniec tak na marginesie to klub który okłamuje i Czytaj całość
Oskar jest chory??? na co ja się pytam??? Siada mu głowa, to niech zawiesza karierę, oddaje pieniądze które niby wz Czytaj całość