Niedzielne mecze typuje Krzysztof Cegielski, były żużlowiec, obecnie ceniony ekspert.
***
Czy Nicki Pedersen wystąpi, to pytanie klucz. Jeśli tak, to będzie co najmniej dobry, bo on nie potrzebuje treningu, a tor ma już opanowany. Gorzej dla Unii Tarnów, jeśli nie wystąpi. Wtedy będzie trudno o jakiekolwiek punkty. W związku z tym, że jest duży znak zapytania z bezsprzecznym liderem, wygrają goście.
Drużyna toruńska, jeśli ma być stawiana wśród faworytów, to najpierw zawodnicy muszą indywidualnie pokazać, że są w dobrej formie. A ostatnio widać tego nie było. Niektórzy mieli więcej czasu na przygotowanie do tego meczu. Pytanie, czy zmiany poczynione w sprzęcie, czy nowe silniki będą na tyle dobre, że pojadą na miarę swoich możliwości. I myślę, że to będzie bardzo trudny mecz dla gości. Gospodarze, gdyby nie minimalne błędy w meczu z Włókniarzem, to wtedy wynik pewnie byłby odwrotny. Ma tam, kto wyciągać wnioski. Spodziewam się wyrównanego spotkania. Myślę, że znajomość i przygotowanie tego toru będą decydujące na korzyść Falubazu.
W Lesznie zdecydowanego faworyta nie ma. Na torze leszczyńskim każdemu zawodnikowi, który jest w formie, jeździ się dobrze. A wiemy, że w formie w drużynie częstochowskiej jest kilku zawodników. A mając takiego lidera, jak Fredrik Lindgren można myśleć nie tylko o utrzymywaniu wyniku, ale też nawet próbie zwycięstwa. Zawodnicy, którzy są tam "doparowymi", potrafią wspierać liderów. Przewagę mogą zrobić juniorzy, wydaje się to oczywiste i tu powinien być problem dla Włókniarza. Nie spodziewam się jednostronnego widowiska, spodziewam się, że to będzie dla mistrzów Polski jeden z trudniejszych meczów w tym sezonie.
Moje typy:
Grupa Azoty Unia Tarnów - Betard Sparta Wrocław 42:48
Falubaz Zielona Góra - Get Well Toruń 48:42
Fogo Unia Leszno - forBET Włókniarz Częstochowa 49:41
Ernest Koza bardzo pomoże krakowianom. Wiem, że na treningach wyglądał lepiej niż cały zespół. Myślę, że będzie liderem. Można chwalić zarząd Wandy za racjonalne podejście do sezonu, z tym że niestety dla drużyny sytuacja wygląda tak, że w tej bardzo silnej lidze, nie ma ona z kim wygrywać. Potencjał innych jest dużo większy. Zespół jest fajnie złożony, ale wygląda, że nie na tę ligę. Oczywiście jest to mecz o wszystko, ostatniej szansy, ale wydaje mi się, że Polonia to po prostu lepsi zawodnicy, z większymi możliwościami. ROW natomiast wygląda na własnym torze bardzo solidnie. Wybrzeże ma trudny kalendarz i musi się starać. Dzisiaj będzie mu jednak ciężko i dlatego spodziewam się zwycięstwa gospodarzy.
Z zespołem z Daugavpils i tamtejszym torem jest podobnie jak z tym w Tarnowie. Ktokolwiek by nie jeździł, to tor jest sprzymierzeńcem. Goście nie mają tam łatwego zadania. Lokomotiv regularnie się osłabia, a i tak jest silny. Jeśli Motor udźwignąłby ciężar tego meczu, to świadczyłoby to o tym, że jest to zespół przygotowany na walkę o Ekstraligę. Będzie to mecz na styku, z uwagi na silną formację juniorską gospodarzy.
Start prezentuje się bardzo solidnie od początku sezonu. Faktycznie forma niektórych zawodników pozytywnie zaskakuje. Gnieźnianie czują się świetnie na swojej nawierzchni. Większość jeździ lepiej, niż zakładano, a jeśli forma jest lepsza, niż kibice, zarząd oczekiwali, to jest to coś dobrego. Teraz już każdy będzie drżał przed tą drużyną. Orzeł ma swoje problemy i dzisiaj mogą być one widoczne.
Moje typy:
Arge Speedway Wanda Kraków - Euro Finannce Polonia Piła 41:49
ROW Rybnik - Zdunek Wybrzeże Gdańsk 52:38
Lokomotiv Daugavpils - Speed Car Motor Lublin 47:43
Car Gwarant Start Gniezno - Orzeł Łódź 49:41
Dla mnie sytuacja Polonii jest jedną z najbardziej przykrych w polskim żużlu. Jest na samym dnie dna. Ostatnie miejsce w ostatniej lidze nie przystoi takiej legendzie. Myślę, że wszystkie osoby odpowiedzialne powinny sobie to przemyśleć. Cokolwiek by się nie działo, to nie wypada w niektórych sytuacjach być tam, gdzie się jest. Obecna filozofia się tam mocno nie sprawdza. Bardzo zniechęca środowisko kibiców, których jest cała masa. Każdy kolejny mecz pogrąża ten zespół i całą tę myśl. Nie przystoi Polonii przegrywać wysoko np. tak jak w Rawiczu.
Myślę, że dla opolan mecz z Ostrowem to był jakiś wypadek przy pracy. Sytuacja Sebastiana Ułamka na pewno jest przykra. Zawodnicy przyzwyczajeni do jazdy na wyższym poziomie, mają problemy w niższych ligach. Jestem przekonany, że Sebastian lepiej by sobie poradził w Ekstralidze niż w drugiej, gdzie jest wyjątkowa specyfika pod wieloma względami. Trudno się tam odnaleźć wbrew pozorom. Kolejarz pewnie dzisiaj zwycięży. Ma zdecydowanie większy potencjał i możliwości.
Moje typy:
MDM Komputery TŻ Ostrovia Ostrów Wlkp. - Polonia Bydgoszcz 60:30
OK Kolejarz Opole - KSM Krosno 54:36
ZOBACZ WIDEO #SmakŻużla po leszczyńsku