Premiership: Wspaniałe widowisko w Manchestrze. Dróżdż z pojedynczym błyskiem

WP SportoweFakty / Karol Słomka / Damian Dróżdż na prowadzeniu
WP SportoweFakty / Karol Słomka / Damian Dróżdż na prowadzeniu

Drużyna Belle Vue Aces już od samego początku spotkania miała ogromną przewagę na starcie. To właśnie ten element zadecydował, że ostatecznie to gospodarze wygrali z Somerset Rebels (47:43). W ekipie Asów zaledwie 3 punkty zdobył Damian Dróżdż.

Belle Vue Aces rozpoczęło poniedziałkowy mecz od mocnego uderzenia. Pierwsze dwa biegi zakończyły się podwójnym zwycięstwem gospodarzy, którzy swoim rywalom nie pozostawiali najmniejszych szans. Widać, że na w pierwszym startach to właśnie zawodnicy z Manchesteru byli zdecydowanie lepiej przełożeni do warunków torowych.

O problemach gości niech świadczy fakt, że na inaugurację spotkania Damian Dróżdż pewnie wyprzedził m.in. aktualnego Mistrza Świata, Jasona Doyle'a. Drużyna z Highbridge w poniedziałkowy wieczór zdecydowanie przegrywała starty i przez długi czas nie była w stanie skutecznie odrabiać punktów do ekipy z Manchesteru.

Przez niemal połowę spotkania to właśnie moment startowy oraz dojazd do pierwszego łuku decydował o klasyfikacji poszczególnych biegów. Przełom nastąpił w 7. biegu kiedy to na pokaz prawdziwego speedway'a dali kibicom Max Fricke oraz Jack Holder. Od tego momentu na torze w Manchesterze działo się naprawdę dużo... a w szczególności kiedy w grze byli Australijczycy.

Dobra dyspozycja Doyle'a i Holdera spowodowała, że ekipa z hrabstwa Somerset miała szansę na odwrócenie wyniku spotkania jeszcze do ostatniego biegu. Jednak w decydującym biegu zawiódł młodszy z rodu Holderów i to ostatecznie Asy sięgnęły po zwycięstwo.

ZOBACZ WIDEO Motocykl żużlowy podczas meczu

W ekipie gospodarzy najlepszy okazał się junior - Daniel Bewley. Młody Brytyjczyk zdobył 14 punktów i dwa bonusy. Solidne zdobycze punktowe dorzuciło również trio - Fricke (9 pkt), Cook (9 pkt) i Tungate (8 pkt). Oczekiwania zawiódł wracający do ścigania w Anglii Damian Dróżdż. Polak wyśmienicie rozpoczął mecz, ale potem z każdym biegiem był coraz gorszy.

W ekipie gości najlepiej spisali się wspomniani - Jason Doyle oraz Jack Holder. Ewidentnie natomiast zabrakło punktów drugiej linii, ponieważ żaden z pozostałych zawodników nie zbliżył się nawet do dwucyfrowej zdobyczy.

Punktacja:

Belle Vue Aces - 47 pkt
9. Craig Cook - 9+3 (2*,3,2,1*,1*)
10. Damian Dróżdż - 3 (3,0,0,w)
11. Lasse Bjerre - 2+1 (1*,0,d,1)
12. Rohan Tungate - 8 (2,2,2,2)
13. Max Fricke - 9 (0,3,2,2,2)
14. Jye Etheridge - 2+1 (2*,0,0,-)
15. Daniel Bewley - 14+2 (3,3,3,1*,3,1*)

Somerset Rebels - 43 pkt
1. Jason Doyle - 15 (1,3,2,3,3,3)
2. Jake Allen - 3+1 (0,1,1*,1)
3. Charles Wright - 1+1 (0,1*,0,0)
4. Jack Holder - 11 (3,2,3,3,0)
5. Richard Lawson - 5+2 (1*,1*,3,0)
6. Jonas Jeppesen - 6 (1,2,-,1,2)
7. Bradley Wilson-Dean - 2 (0,-,2,0)

Bieg po biegu:
1. (61,22) Dróżdż, Cook, Doyle, Allen - 5:1 - (5:1)
2. (60,62) Bewley, Etheridge, Jeppesen, Wilson-Dean - 5:1 - (10:2)
3. (61,00) Holder, Tungate, Bjerre, Wright - 3:3 - (13:5)
4. (61,18) Bewley, Jeppesen, Lawson, Fricke - 3:3 - (16:8)
5. (61,53) Doyle, Tungate, Allen, Bjerre - 2:4 - (18:12)
6. (61,69) Cook, Doyle, Lawson, Dróżdż - 3:3 - (21:15)
7. (62,37) Fricke, Holder, Wright, Etheridge - 3:3 - (24:18)
8. (61,53) Bewley, Wilson-Dean, Allen, Dróżdż - 3:3 - (27:21)
9. (62,01) Lawson, Tungate, Jeppesen, Bjerre (d) - 2:4 - (29:25)
10. (61,69) Holder, Cook, Bewley, Wright - 3:3 - (32:28)
11. (62,57) Doyle, Fricke, Allen, Etheridge - 2:4 - (34:32)
12. (62,50) Bewley, Jeppesen, Bjerre, Wright - 4:2 - (38:34)
13. (62,62) Doyle, Fricke, Cook, Lawson - 3:3 - (41:37)
14. (62,59) Holder, Tungate, Bewley, Wilson-Dean - 3:3 - (44:40)
15. (63,00) Doyle, Fricke, Cook, Holder - 3:3 - (47:43)

Komentarze (3)
avatar
Unia L.
1.05.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
no tak, ale zamiast Dróżdża mogli wystawiać Liszkę, Dróżdż nie jest Sparcie potrzebny, a Liszka dzisiaj pojechał przyzwoicie w brązowym kasku, trochę przykro, że ściągano Wojdyłę, pod pretekste Czytaj całość
avatar
Unia L.
1.05.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
ten Dróżdż to skopał sobie sezon, zamiast iść do I ligi, żeby się rozwinąć to... ja nie wiem czym on się kierował, w Anglii lipa, we Wrocławiu wcale... kompletna głupota i przykład dla innych Czytaj całość