Żużlowa niedziela: powrót Cieślaka i doskonała okazja Sparty. W Rybniku starcie potentatów

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Włókniarz na obchodzie toru. W środku trener Marek Cieślak
WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Włókniarz na obchodzie toru. W środku trener Marek Cieślak
zdjęcie autora artykułu

Dokończenie trzeciej rundy we wszystkich ligach z powrotem Marka Cieślaka do Zielonej Góry, kadłubowym składem Cash Broker Stali na mecz we Wrocławiu oraz hitem ROW - Orzeł w Nice 1. Lidze Żużlowej. Oto co m.in. czeka nas w niedzielę.

[tag=7770]

PGE Ekstraliga[/tag]

Falubaz Zielona Góra - forBET Włókniarz Częstochowa Falstart w Tarnowie (43:47), ale pewne i kontrolowane zwycięstwo nad MRGARDEN GKM-em Grudziądz (53:37) przed tygodniem uspokoiło sytuację w Winnym Grodzie. Teraz jednak przed Myszami trudniejsze zadanie, choć ponownie będą rywalizować na swoim torze. Starcie z liderującym po dwóch kolejkach Włókniarzem ma w sobie jeden podtekst, jakim jest powrót na W69 Marka Cieślaka. Trenera mającego za sobą ostatnio dwuletni pobyt w Zielonej Górze okraszony niedosytem (dwukrotnie w czwórce - tylko jeden brązowy medal) i zakończeniem współpracy, pomimo innych początkowych zapewnień. Kibice z pewnością ostrzą sobie także zęby na pojedynek Patryka Dudka z arcyszybkim ostatnio Fredrikiem Lindgrenem. Początek meczu o 16:30.

Betard Sparta Wrocław - Cash Broker Stal Gorzów Po powrocie Sparty na Stadion Olimpijski pierwszą ekipą, która znalazła sposób na przebudowany wrocławski owal była właśnie Stal. Po pościgu gorzowianie odwrócili losy rywalizacji od 31:40 i triumfowali 45:44. W półfinale play-off to już Sparta zwyciężyła (47:42). Gorzowianie nieźle czują się więc w stolicy Dolnego Śląska, ale jeszcze niedawno nie wyobrażali sobie, że na kolejny mecz do Wrocławia będą jechali w sześcioosobowym składzie i w tym z jednym juniorem. Powtórzenie dobrych rezultatów z poprzedniej kampanii może być więc tym razem nierealne. Licząc finał z ubiegłego roku, miejscowi czekają na ligowy triumf już od pięciu meczów. Teraz okazja do przełamania się wydaje się doskonała. Początek meczu o 19:00.

Grupa Azoty Unia Tarnów - Get Well Toruń Udało się zrealizować plan w spotkaniu z Falubazem (47:43) i tak samo ma być przy okazji batalii z Get Well. Beniaminek musi wygrywać spotkania u siebie, a tym cenniejsze mogą się na koniec okazać te odniesione z drużynami, które aspirują do walki o udział w play-offach. Torunianie podbudowali się jednak zwycięstwem nad Betard Spartą (47:43), w którym czołowe role odegrali Chris Holder i Paweł Przedpełski, a więc ci, którzy zawiedli oczekiwania przed rokiem. Dodatkowo wciąż duże rezerwy mają w sobie Jason Doyle (zwykle osiąga w Tarnowie bardzo dobre wyniki) i Niels Kristian Iversen, więc Anioły przyjadą do Mościc z zamiarem kolejnej wygranej. W ekipie gospodarzy martwi z pewnością przeciętna dyspozycja Petera Kildemanda i słaba Artura Mroczki. Paweł Baran w pełni spokojnym może być w zasadzie tylko o Nickiego Pedersena. Początek meczu o 19:00.

Nice 1. Liga Żużlowa Lokomotiv Daugavpils - Arge Speedway Wanda Kraków Zdemolowani w Gdańsku (24:64), zdemolowani u siebie przez Orła (30:60) i dodatkowo osłabieni brakiem Ernesta Kozy (złamana noga). Dla Wandy początek sezonu to prawdziwy koszmar, a nic nie wskazuje na to, by miało się to zmienić w najbliższej kolejce. Krakowianie wybierają się bowiem w daleką podróż za granicę. Na Łotwie biało-niebieskim nikt nie daje szans nawet na nawiązanie walki z Lokomotivem, który zdołał odwrócić losy rywalizacji w spotkaniu z ROW-em i wygrać 47:42. Okazję do zdobycia kolejnego kompletu punktów będzie miał z pewnością rewelacyjny Oleg Michaiłow. Tydzień temu junior poprowadził swój zespół do triumfu nad Rekinami. Początek meczu o 14:15.

ROW Rybnik - Orzeł Łódź W sobotę nie zawiódł hitowy pojedynek w Gdańsku, więc nie wypada, by w niedzielę zawiódł drugi. Spadkowicza z PGE Ekstraligi czeka w odstępie tygodnia kolejny poważny sprawdzian. Na Łotwie nie udało się przełamać niekorzystnej serii, ale już w domowym boju z łodzianami, ROW zrobi wszystko, by utrzymać zadowalającą skuteczność w starciach z Orłem. Ten kontynuuje wyjazdowy maraton i liczy na trzeci satysfakcjonujący rezultat. Remis w Lublinie (45:45) i deklasacja Wandy (60:30) nie mogą jednak uśpić czujności zespołu Janusza Ślączki. W Rybniku czekać ich będzie prawdopodobnie najtrudniejsza przeprawa, jak do tej pory. Na Śląsk Orzeł przyjedzie dodatkowo osłabiony brakiem Aleksandra Łoktajewa, który doznał kontuzji na treningu motocrossowym w Chełmnie. Początek meczu o 14:45.

Car Gwarant Start Gniezno - Euro Finannce Polonia Piła Pomimo że w Wielkopolsce działa kilka klubów, w nomenklaturze żużlowej Derbami Wielkopolski określa się tylko spotkania pomiędzy Startem a Ostrovią, dlatego nie będziemy się wychylać przed szereg i uznajemy, że starcie Startu z Polonią jest po prostu meczem dwóch zespołów z tego samego województwa. Do niedzielnego oba przystąpią w odmiennych humorach. Gnieźnianie są po słabym występie w Lublinie (36:54), z kolei pilanie poprzednio pokonali u siebie Zdunek Wybrzeże (48:42). Beniaminek zdaje sobie jednak sprawę z tego, że na własnym terenie jest silny i dodatkowo, że rywale mają zwykle w delegacjach spore problemy, czego dowodem był mizerny wynik osiągnięty dwa tygodnie temu w Rybniku (33:57). Początek meczu o 14:45.

2. Liga Żużlowa Iveston PSŻ Poznań - Stal Rzeszów Potyczka z Ostrovią długo nie układała się po myśli rzeszowskiej drużyny, jednak doskonała końcówka sprawiła, że suma summarum Stal osiągnęła dobry wynik (52:38). W Poznaniu Żurawie ponownie mają stawić się w najsilniejszym składzie, oczywiście z Gregiem Hancockiem. Gospodarze chcieliby sprawić niespodziankę, tym bardziej że drugi rok z rzędu udało im się wygrać na niełatwym terytorium w Krośnie (46:44). W pamięci wciąż jest jednak nieudana inauguracja i przegrana z OK Kolejarzem Opole (43:47). Druga porażka na Golęcinie, choć teoretycznie z najsilniejszym przeciwnikiem w lidze, byłaby dla Skorpionów powodem do niepokoju, biorąc pod uwagę aspiracje do jazdy w play-offach. Początek meczu o 16:00

MDM Komputery TŻ Ostrovia Ostrów Wlkp. - KSM Krosno Ostrovia jest jednym z trzech zespołów obok Orła i bydgoskiej Polonii, który nie miał jeszcze okazji do walki o ligowe punkty na swoim torze. W niedzielę drużyna prowadzona przez Mariusza Staszewskiego będzie podejmować Wilki z Krosna. Gospodarze są zdecydowanym faworytem i po porażce w Rzeszowie (38:52), gdzie długo stawiali się Stali, mogą szybko podreperować dorobek punktowy. Dla KSM-u wyprawa do Ostrowa to natomiast początek wyjazdowego tripletu. Krośnianie w czwartej kolejce będą pauzować, ale potem czekają ich jeszcze wizyty w Opolu i Bydgoszczy. Do Krosna powrócą dopiero 27 maja, gdy na stadion przy Legionów przyjadą wspomniani rzeszowianie. Początek meczu w Ostrowie o 16:15.

# Drużyna M Bon Pkt Z R P +/-
1.
10
3
21
9
0
1
+140
2.
10
2
14
6
0
4
-45
3.
10
2
13
5
1
4
+40
4.
10
3
10
3
1
6
-25
5.
10
0
9
4
1
5
-6
6.
10
1
9
4
0
6
-25
7.
10
0
8
4
0
6
-68
8.
10
0
5
2
1
7
-91
M Drużyna M B Pkt Z R P +/-
1.
12
4
22
9
0
3
+96
2.
11
4
18
7
0
4
+119
3.
10
3
17
7
0
3
+24
4.
11
3
15
6
0
5
-10
5.
11
2
15
6
1
4
-4
6.
12
1
9
4
0
8
-54
7.
12
1
9
4
0
8
-47
8.
11
0
3
1
1
9
-124
M Drużyna M Bon Pkt Z R P +/-
1.
8
3
17
7
0
1
+76
2.
8
3
13
5
0
3
+62
3.
8
1
7
3
0
5
-16
4.
8
0
6
3
0
5
-54
5.
7
0
6
3
0
4
-71
6.
7
1
5
2
0
5
+3

ZOBACZ WIDEO Motocykl żużlowy podczas meczu

Źródło artykułu: