Lokomotiv - Wanda: Ambicja to za mało. Pogrom na Łotwie (relacja)

WP SportoweFakty / Grzegorz Jarosz / Timo Lahti przed Olegiem Michaiłowem
WP SportoweFakty / Grzegorz Jarosz / Timo Lahti przed Olegiem Michaiłowem

Koszmar Arge Speedway Wandy Kraków trwa w najlepsze. Tym razem ekipa z Małopolski wyraźnie przegrała na torze Lokomotivu Daugavpils. Końcowy rezultat to 56:34 dla Łotyszy.

Rację mieli ci, którzy nie dawali wielkich szans Arge Speedway Wandzie Kraków na nawiązanie skutecznej walki z Lokomotivem Daugavpils. Gospodarze chcieli wykorzystać atut własnego toru i to im się udało. - Wiedzieliśmy, że będzie ciężko, ale nie spodziewaliśmy się, że aż tak. Póki co nie mamy żadnego punktu zaczepienia - mówił przed spotkaniem Paweł Piskorz.

Punktami zaczepienia dla ekipy z małopolski okazali się Marcin Jędrzejewski oraz Siergiej Łogaczow. Menedżer robił co mógł, starał się wykorzystywać maksymalnie potencjał rezerw taktycznych, ale poza kilkoma momentami słabości, gospodarze spokojnie kontrolowali wynik.

Znakomicie prezentowali się liderzy ekipy Nikołaja Kokina. Nieuchwytny dla rywali był Peter Ljung, który przegrał jedynie z kolegą z pary - Timo Lahtim. Fin z kolei musiał uznać tego dnia wyższość jedynie Łogaczowa, który dobrze wykorzystywał znajomość toru w Daugavpils.

Dwucyfrowe zdobycze aż czterech zawodników gospodarzy musiały doprowadzić do wysokiego zwycięstwa. Na nieszczęście dla Wandy Kraków, wszystkie przewidywania ekspertów sprzed sezonu o ich ogromnych problemach się sprawdzają. Juniorzy punktowali tylko przy wykluczeniach dla rywali, a druga linia seniorów była kompletnie nieobecna. Niewiele wskazuje na to, że dla byłej stolicy Polski przyjdą lepsze czasy w tym sezonie. Wynik 34:56 i tak jest najlepszym rezultatem z pierwszych trzech meczów krakowian.

Wygrana Lokomotivu sprawia, że na Łotwie mogą nieco odetchnąć. Wygląda na to, że walka o utrzymanie w Nice 1.LŻ może zakończyć się powodzeniem. Łotyszom nie przeszkodziła nawet nieco gorsza jazda Olega Michaiłowa, który po koncercie z meczu z ROW-em Rybnik rozbudził pewnie apetyty na nieco więcej.
Lokomotiv Daugavpils - 56 pkt

9. Kjastas Puodżuks - 10+1 (2*,3,3,1,1)
10. Wadim Tarasienko - 11+1 (3,1,2*,2,3)
11. Timo Lahti - 14 (2,3,3,3,3)
12. Jewgienij Kostygow - 1 (0,1,w,0)
13. Peter Ljung - 11+1 (3,3,3,-,2*)
14. Artiom Trofimow - 3+1 (t,1,2*)
15. Oleg Michaiłow - 6+1 (3,2*,1,0)

Arge Speedway Wanda Kraków - 34 pkt
1. Victor Palovaara - 8 (1,2,2,d,1,2)
2. Joel Andersson - 0 (0,0,0,-)
3. Sergiej Łogaczow - 12+1 (3,2,1,3,2*,1)
4. Wojciech Lisiecki - 1 (1,0,-,-,0)
5. Marcin Jędrzejewski - 9 (1,2,2,1,3,0)
6. Piotr Pióro - 2 (2,u,0)
7. Bartłomiej Kowalski - 2 (1,w,1)

Bieg po biegu:
1. Tarasienko, Puodżuks, Palovaara, Andersson - 5:1 - (5:1)
2. Michaiłow, Pióro, Kowalski, Trofimow (t) - 3:3 - (8:4)
3. Łogaczow, Lahti, Lisiecki, Kostygow - 2:4 - (10:8)
4. Ljung, Michaiłow, Jędrzejewski, Kowalski (w) - 5:1 - (15:9)
5. Lahti, Palovaara, Kostygow, Andresson - 4:2 - (19:11)
6. Ljung, Łogaczow, Trofimow, Lisiecki - 4:2 - (23:13)
7. Puodżuks, Jędrzejewski, Tarasienko, Pióro (u) - 4:2 - (27:15)
8. Ljung, Palovaara, Michaiłow, Andersson - 4:2 - (31:17)
9. Puodżuks, Tarasienko, Łogaczow, Palovaara (d4) - 5:1 - (36:18)
10. Lahti, Jędrzejewski, Kowalski, Kostygow (w) - 3:3 - (39:21)
11. Łogaczow, Tarasienko, Jędrzejewski, Michaiłow - 2:4 - (41:25)
12. Lahti, Trofimow, Palovaara, Pióro - 5:1 - (46:26)
13. Jędrzejewski, Łogaczow, Puodżuks, Kostygow - 1:5 - (47:31)
14. Tarasienko, Palovaara, Puodżuks, Lisiecki - 4:2 - (51:33)
15. Lahti, Ljung, Łogaczow, Jędrzejewski - 5:1 - (56:34)

Sędzia: Piotr Nowak 

Widzów: 3 500.

Startowano według II zestawu.

ZOBACZ WIDEO Oficjalne promo 2018 PZM Warsaw FIM SGP of Poland

Komentarze (6)
avatar
yes
24.04.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"Koszmar Arge Speedway Wandy Kraków trwa w najlepsze" - punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.
według niektórych, w najgorsze... 
avatar
Tomash
23.04.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wanda, dzwońcie do Wrocławia i zróbcie wszystko żeby wyrwać Dróżdża, abo Czugunowa. To na początek, bo przydałby się jeszcze jakiś zawodnik, który gwarantuje jakieś punkty Koza, jak się wykur Czytaj całość
avatar
sympatyk żu-żla
22.04.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Było do przewidzenia na Łotwie Wanda przegra ,Jedynie jeden mankament za wysoko. 
avatar
UNIA LESZNO kks
22.04.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jevgienij co jest z toba!!! Co jest z nim???? Dramat. W tamtym roku super, teraz juz seniorem jest i w najlatwiejszym meczu znowu tragedia. 
avatar
yes
22.04.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"Peter Ljung - 11 1 (3,3,3,-,2*)" - nie miałby tyle jadąc w Stali...